Władze Krakowa wycofały projekty uchwał dotyczące przekształceń Młodzieżowych Domów Kultury i Międzyszkolnych Ośrodków Sportowych. W obronę placówek zaangażował się ZNP, który zbierał podpisy pod petycjami w tej sprawie.
Pomysł przekształceń MDK i Międzyszkolnych Ośrodków Sportowych krytykowali radni wszystkich klubów, wskazując, że oszczędności trzeba szukać gdzie indziej, nie w edukacji, a oszczędzanie na dzieciach to ostateczność.
Krytykowali brak danych, co dadzą miastu te zmiany. Dyrektorzy MDK-ów w piśmie do prezydenta zwracali uwagę, że plan likwidacji i przekształcenia młodzieżowych domów kultury nie był z nimi konsultowany, a decyzja taka grozi tym, że pracę straci kilkuset pracowników zatrudnionych w jednostkach miejskich.
– To nie jest czas na populizm. To nie jest czas na licytowanie się, kto konkretnej grupie udzieli hojniejszej pomocy – mówił do radnych prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. – Zdaję sobie sprawę, że wiele instytucji czy firm oczekuje od miasta większej pomocy, ale budżet miasta nie wytrzyma rekompensowania komuś w całości strat spowodowanych koronawirusem. Koszty epidemii będziemy musieli ponieść solidarnie – podkreślił i zapowiedział, że samorząd będzie musiał się zmierzyć z kryzysem ekonomicznym o niespotykanej w ostatnich kilkudziesięciu latach skali.
W obronę krakowskich placówek zaangażował się wcześniej ZNP, który zbierał podpisy pod petycjami w tej sprawie. – Ratujmy krakowską edukację pozaszkolną! – alarmował w Głosie Robert Lang z Oddziału ZNP Kraków-Nowa Huta i zachęcał do podpisywania petycji w tej sprawie. Akcja zakończyła się sukcesem.
O burzliwych obradach krakowskiej Rady Miasta można przeczytać tutaj.
(JK, GN)
Fot: Krakowski Szkolny Ośrodek Sportowy