Szef MEN chwali się zdalnym nauczaniem. List ministra edukacji narodowej

W zdecydowanej większości szkół nauka na odległość przebiegała sprawnie i bez większych problemów – ocenił minister edukacji Dariusz Piontkowski w liście z okazji zakończenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych.

 

W skierowanym do dyrektorów, nauczycieli, uczniów i rodziców liście Dariusz Piontkowski przyznał, że nadchodzące wakacje będą czasem „wytchnienia od codziennych obowiązków”, szczególnie, że „pod wieloma względami tegoroczne wakacje będą różnić się od tych, które znamy, podobnie jak inny niż poprzednie był rok szkolny 2019/2020”.

Szef MEN przypomniał, że zdalne nauczanie było autorskim pomysłem jego resortu. „Aby ograniczyć niebezpieczeństwo związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, w połowie marca zdecydowaliśmy o zawieszeniu tradycyjnych zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Przygotowaliśmy jednocześnie odpowiednie rozwiązania prawne, które umożliwiły organizację kształcenia na odległość” – czytamy w liście.

Zdaniem autora, „przejście na system zdalnego nauczania było dużym wyzwaniem” wymagającym od dyrektorów szkół „zupełnie nowej organizacji pracy, a od nauczycieli kreatywności oraz wykorzystania innych niż dotychczas metod dydaktycznych”. Natomiast uczniowie „musieli przyzwyczaić się do nowego sposobu przekazywania wiedzy i uczenia się. Potrzebne było również wsparcie ze strony rodziców oraz ich współpraca ze szkołą”.

Według Dariusza Piontkowskiego, eksperyment ze zdalnym kształceniem wypadł bardzo dobrze. „Dzięki zaangażowaniu i determinacji wielu osób, na wszystkich szczeblach systemu edukacji, w zdecydowanej większości szkół nauka na odległość przebiegała sprawnie i bez większych problemów. Wszystkim tym, którzy przez wiele tygodni z entuzjazmem, zapałem i poświęceniem wykonywali swoje obowiązki, przekazuję wyrazy szacunku i uznania” – zapewnił minister edukacji.

Szef MEN podziękował dyrektorom „za zorganizowanie pracy w zupełnie nowych warunkach i wspieranie nauczycieli”. „Słowa uznania kieruję do wszystkich pedagogów, wyrażając wdzięczność za pełne zaangażowania oraz profesjonalne podejście do nowych wyzwań zawodowych” – podkreślił Dariusz Piontkowski.

Uczniom z kolei należą się podziękowania „za otwartość na nowe sposoby przekazywania wiedzy, a rodzicom za okazaną pomoc. W tym trudnym czasie byli Państwo blisko swoich dzieci, motywując je do pracy i wspierając w nauce na odległość”.

„Zawieszenie zajęć i kształcenie na odległość to niecodzienna i trudna sytuacja, w szczególności dla uczniów pozbawionych bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i rówieśnikami. Jestem przekonany, że wszyscy będziemy czerpać z niej naukę oraz doświadczenie na przyszłość. Nowe narzędzia, metody pracy i komunikacji, a także umiejętności i kompetencje wypracowane podczas nauki zdalnej pozostaną z nami na dłużej i z powodzeniem będą mogły być wykorzystywane w procesie nauczania i uczenia się” – ocenił Dariusz Piontkowski.

A co w kolejnym roku szkolnym? „Chcemy, aby we wrześniu uczniowie i nauczyciele wrócili do szkół w normalnym, stacjonarnym trybie. Wszyscy zgodzimy się z tym, że nawet najlepsze i najnowocześniejsze technologie nie zastąpią bezpośredniego kontaktu i nie stworzą przestrzeni do nawiązywania relacji oraz budowania więzi, które rodzą się w szkolnych murach” – czytamy w liście.

Dariusz Piontkowski zakończył swój list życzeniami:
„Życzę spokojnego, a przede wszystkim bezpiecznego wypoczynku. Chciałbym, aby zbliżające się wakacje pozwoliły na odpoczynek od codziennych obowiązków i dały energię oraz inspirację do pracy w nowym roku szkolnym 2020/2021.
Spokojnych i bezpiecznych wakacji!”

(PS, GN)