Aż 55 procent nauczycieli myśli o odejściu z zawodu wcześniej niż planowali – alarmuje National Education Association, największy nauczycielski związek zawodowy w USA. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez NEA. Jak podkreśla związek najnowsze dane pokazują znaczny wzrost w porównaniu z wynikami z sierpnia – wtedy chęć odejścia z zawodu deklarowało 37 proc. nauczycieli. Na dodatek obecne nastroje w amerykańskim środowisku oświatowym są niezależnie od wieku czy stażu nauczania.
Według NEA 90 proc. ankietowanych traktuje poczucie wypalenia zawodowego jako poważny problem. Z ankiety związku wynika, że największy wpływ na nastroje w środowisku oświatowym mają ciągłe braki kadrowe związane z pandemią, więcej obowiązków i stres.
86 proc. ankietowanych twierdzi, że od początku pandemii zauważyło więcej niż kiedykolwiek nauczycielek i nauczycieli odchodzących z zawodu lub przechodzących na wcześniejszą emeryturę. Zdaniem 80 proc. nieobsadzone miejsca pracy doprowadziły do zwiększenia obowiązków dla tych, którzy pozostali.
The Great Educator Exodus is coming unless we act.
The solutions exist, but do leaders have the will to solve the crisis?https://t.co/OQ3OC7Ib0O
— NEA (@NEAToday) February 2, 2022
„To nie tylko brak nauczycieli — to brak funduszy, zasobów, wsparcia i szacunku – podkreśla Becky Pringle, prezes NEA liczącego prawie 3 miliony członków.
This is a five-alarm crisis.
If we’re serious about getting every child the support they need to thrive, our elected leaders across the nation need to address this crisis now. https://t.co/9xnHC9HvJU
— Becky Pringle (@BeckyPringle) February 1, 2022
W badaniu sprawdzono również, w jakim stopniu podejście do swojej pracy różni się w zależności od koloru skóry pytanego nauczyciela. Okazało się, że najczęściej z pracy chcą odchodzić czarnoskórzy (62 proc.) i latynoscy pedagodzy (59 proc.).
Znamienne, że chęć odejścia z zawodu na podobnym poziomie demonstrowali pedagodzy rozpoczynający karierę, w średnim wieku, jak i będący bliżej emerytury.
Jak podaje PAP, według biura statystyki pracy (BLS) w amerykańskich szkołach publicznych jest dziś 567 tys. mniej nauczycieli niż przed pandemią.
Zgodnie z danymi NEA 43 proc. miejsc pracy nie jest obsadzonych. Do środków zaradczych Pringle zalicza m.in. podniesienie uposażeń i wzrost zatrudnienia. Jej związek sugeruje przeznaczenie na to funduszy z liczącego 122 mld. dolarów ratunkowego planu wsparcia federalnego dla szkół w dobie pandemii.
Pringle argumentuje, że nawet jeśli są to fundusze tymczasowe i wygasną w ciągu trzech lat, nieodzowne stają się właśnie teraz.
(JK, GN)
USA: W szkołach brakuje nauczycieli z powodu sytuacji finansowej w oświacie i pandemii