W MEiN odbyło się drugie spotkanie ws. wynagrodzeń w szkolnictwie wyższym. „Sytuacja jest absurdalna”

Minister Murdzek niby mówi, że rozumie nasze postulaty, ale zastrzega jednocześnie, że musi przekonać nieprzekonanych, czyli de facto cały rząd, który tworzy budżet państwa – komentuje w rozmowie z Głosem Błażej Mądrzycki, rzecznik RSZWiN ZNP, po drugim spotkaniu specjalnego zespołu  w MEiN, którego obrady poświęcone są sytuacji w szkolnictwie wyższym i nauce. – Sytuacja jest więc absurdalna – dodaje.

Przypomnijmy, że zespół obraduje pod przewodnictwem wiceszefa MEiN Wojciecha Murdzka. W jego skład weszli przedstawiciele resortu, związków zawodowych, w tym RSZWiN ZNP, reprezentanci KRASP oraz Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

– Mamy wrażenie, że rozmawiamy z resortem o polityce długofalowej, natomiast prezes RSzWiN ZNP Janusz Szczerba mówił na spotkaniu, że jesteśmy tu i teraz i mamy inflację na poziomie 9 proc. Prezes zauważył, że rząd jest obecnie najgorszym pracodawcą w kontekście sytuacji finansowej pracowników budżetówki – relacjonuje Mądrzycki.

– W naszym przekonaniu nie do końca jest wola na zwiększenie nakładów na szkolnictwo wyższe i naukę – ocenił rzecznik RSZWiN ZNP.- Jesteśmy zasmuceni, bo nauka to nie koszt, tylko inwestycja. Wyższe finansowanie jest konieczne, jeśli chcemy być społeczeństwem nowoczesnym. Przekonywanie do spraw oczywistych nie do końca jest dla nas jasne  – podkreślił.

Dodał, że do ZNP docierają informacje, że spora grupa osób pracujących na uczelniach, którzy nie są nauczycielami akademickimi, zarabia wynagrodzenia minimalne. – Niedofinansowanie szkolnictwa wyższego jest bardzo widoczne – wskazał.

Mądrzycki zrelacjonował, że według resortu edukacji i nauki połowa roku ma przynieść odpowiedź w kwestii tego, jaka będzie sytuacja związana z płacami w sektorze uczelni w związku z wprowadzaniem Polskiego Ładu.

Kolejne posiedzenie zespołu ma się odbyć w lutym. Rozmowy z przedstawicielami środowiska akademickiego to reakcja na rozpoczęcie w ubiegłym roku akcji protestacyjnej przez Radę Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego, która domaga się wzrostu wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego i nauki oraz zwiększenia ogólnych nakładów na ten sektor w 2022 r. Akcję protestacyjną rozpoczęła też Krajowa Sekcja Nauki NSZZ „Solidarność”, której postulaty są zbieżne z postulatami ZNP.

W najnowszym Głosie Nauczycielskim (nr 4 z 26 stycznia) polecamy wywiad z Anetą Trojanowską, wiceprezes RSzWiN ZNP.

(JK, GN)

Dr Błażej Mądrzycki: Planujemy kolejne działania protestacyjne na uczelniach wyższych