Większość sejmowa zmierzy się z prezydenckim wetem. Szymon Hołownia nie ulegnie szantażowi

Prezydenckie weto do tzw. ustawy okołobudżetowej zawierającej m.in. nauczycielskie podwyżki zostanie rozpatrzone przez Sejm. Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 10-11 stycznia 2024 r. – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Na dzień przed Wigilią i Gwiazdką, prezydent Andrzej Duda zawetował uchwaloną już przez Sejm rządową wersję tej ustawy. Zgodnie z nią, wynagrodzenia nauczycieli miały pójść w przyszłym roku w górę o 30 proc., a nauczycieli początkujących – o 33 proc. Prezydent – jak uzasadnił – chciał swoją decyzją zablokować pieniądze na media publiczne, nad którymi kontrolę przejął rząd. Tym samym nauczyciele stali się zakładnikami w walce o kontrolę nad mediami publicznymi i ich finansami, którą środowisko PiS toczy z gabinetem Donalda Tuska.

Nauczyciele zakładnikami prezydenta RP? Andrzej Duda zawetował m.in. podwyżki w oświacie

Decyzja prezydenta spotkała się z ostrymi reakcjami, głównie tych grup zawodowych, które na podstawie ustawy okołobudżetowej miały otrzymać od 1 stycznia 2024 r. podwyżki. Chodzi m.in. o nauczycieli, policjantów, żołnierzy oraz innych pracowników „budżetówki”. Zawetowanie podwyżek potraktowali oni jako swoisty „prezent” pod choinkę.

Dziś rano natomiast do Sejmu trafił prezydencki projekt tzw. ustawy okołobudżetowej. „Z uwagi na materię przedkładanego projektu, zwracam się do Pana Marszałka o możliwe najpilniejsze podjęcie prac legislacyjnych i uchwalenie ustawy przez Sejm” – napisał prezydent w liście przewodnim towarzyszącym złożonemu projektowi.

Prezydencki projekt tzw. ustawy okołobudżetowej już w Sejmie. Co z podwyżkami dla nauczycieli?

Andrzej Duda postanowił w ten sposób ratować wizerunkową katastrofę, a projekt zawiera m.in. podwyżki dla nauczycieli. Prezydencki dokument jest tożsamy z tym uchwalonym przez parlament, różni się od niego jedynie wyrzuconym przez prezydenta przepisem o możliwości dofinansowania przez rząd mediów publicznych kwotą 3 mld zł.

W wydanym dziś oświadczeniu marszałek Hołownia potwierdził, że do Sejmu wpłynął wniosek Andrzeja Dudy o ponowne rozpatrzenie tzw. ustawy budżetowej (czyli prezydenckie weto), jak również prezydencki projekt ustawy okołobudżetowej.

„Informuję, że oba dokumenty zostały skierowane do wstępnego opiniowania przez służby prawne Sejmu. Po zakończeniu tej procedury, najpewniej jeszcze dziś, zostaną im nadane numery druków sejmowych” – poinformował Szymon Hołownia.

Koalicja rządowa nie zamierza ustępować Andrzejowi Dudzie i spróbuje odrzucić jego weto.

„Prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu. Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm. Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 r.” – podkreślił marszałek Hołownia.

Zgodnie z art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, Sejm może odrzucić prezydenckie weto w głosowaniu większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeśli tak się stanie, prezydent ma 7 dni na podpisanie ustawy i zarządzenie jej ogłoszenia w „Dzienniku Ustaw”.

W razie odrzucenia weta, prezydentowi nie przysługuje prawo wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności ustawy z Konstytucją.

Donald Tusk o wecie prezydenta: Wstyd. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym

(PS, GN)