Wspólne stanowisko największych central związkowych ws. założeń projektu budżetu na 2025. r.

„Uważamy, że prawdopodobne objęcie Polski procedurą nadmiernego deficytu w bieżącym roku nie powinno skutkować bardziej restrykcyjną polityką ani redukcją wydatków prorozwojowych i społecznych. Taki scenariusz miałby negatywne konsekwencje dla tempa wzrostu PKB w dłuższym horyzoncie czasowym. Dlatego apelujemy do rządu o uwzględnienie w negocjacjach z Komisją Europejską konieczności inwestycji w poprawę dostępu do usług publicznych, zwiększenie ich jakości oraz odpowiednie wzmocnienie finansowania administracji publicznej” – czytamy m.in. we wspólnym stanowisku największych central związkowych.

Strona pracowników, reprezentowana przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność”, przedłożyła ministrowi finansów wspólne stanowisko w sprawie Założeń projektu budżetu państwa na rok 2025.

Związki odnoszą się do m.in. prognoz makroekonomicznych, średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego, systemu podatkowego, minimalnego wynagrodzenia za pracę, wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, waloryzacji emerytur i rent w 2025 r., świadczeń rodzinnych, świadczeń z pomocy społecznej.

„Jesteśmy przekonani, że działania związane z procedurą nadmiernego deficytu powinny skupiać się na zwiększeniu dochodów budżetowych. Można to osiągnąć poprzez reformę systemu podatkowego oraz wdrożenie skutecznych mechanizmów ograniczających praktyki optymalizacji podatkowej. Niepewność wywołuje ponadto prognoza inflacji na rok 2025. Według lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego średnia inflacja w Polsce w 2025 roku ma wzrosnąć do 5,2 proc., czyli do poziomu wyższego niż prognozuje rząd (4,1 proc.). Strona pracowników zauważa także, że ograniczenie działań osłonowych w  zakresie cen energii i żywności może mieć negatywne konsekwencje dla wielu gospodarstw domowych” – wskazano.

Strona związkowa uznaje proponowaną przez stronę rządową wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę (4626 zł) oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej na 2025 rok (30,20 zł) za niesatysfakcjonującą, ponieważ propozycja ta odzwierciedla jedynie ustawowe minimum. Strona pracowników podtrzymuje wspólną propozycję w tym zakresie i oczekuje wzrostu płacy minimalnej o nie mniej niż 8,14 proc. (4650 zł).

Strona pracowników wyraża też sprzeciw wobec propozycji strony rządowej, aby średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej wyniósł 104,1 proc. tj. na poziomie prognozowanej przez rząd w 2025 roku inflacji.

„Odmrożenie cen energii oraz dynamiczna sytuacja związana z inwazją Rosji na Ukrainę może wpłynąć na sytuację, w której średnioroczny poziom inflacji okaże się wyższy niż prognozowany, co może skutkować utratą możliwości osiągnięcia założonej inflacji i utrzymania siły nabywczej wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Oznacza to, że strona rządowa akceptuje fakt, że w 2025 roku nie nastąpi realny wzrost wynagrodzeń pracowników sektora finansów publicznych. Strona pracowników nie może zaakceptować takiego scenariusza i negatywnie ocenia propozycję rządu, bowiem prowadzi ona do utraty siły nabywczej wynagrodzeń i  pogorszenia warunków życia rodzin w Polsce” – czytamy.

„Przyjęcie przez rząd propozycji trzech reprezentatywnych central związkowych zwiększenia wskaźnika wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej o 15 proc. w  wymiarze skutków krótko – i długofalowych oznaczałoby, że tempo wzrostu płac w  państwowej sferze budżetowej w 2025 roku byłoby wyższe od tempa wzrostu minimalnego wynagrodzenia o około 7 p. proc., co przyniosłoby pozytywne skutki i  miałoby charakter, przynajmniej doraźnego, przeciwdziałania wypłaszczeniu siatki płac” – podkreślono.

Centrale negatywnie oceniają także propozycję strony rządowej pozostawienia zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2025 roku na ustawowym minimum wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 roku. W efekcie prognoza wskazuje, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2025 roku wyniesie nie mniej niż 106,78 proc.

„Przypominamy i podtrzymujemy w tej kwestii stanowisko strony pracowników z  dnia 17 maja 2024 roku w sprawie wspólnej propozycji wzrostu w 2025 roku wskaźnika waloryzacji emerytur i rent, który powinien wynosić nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2024 roku, zwiększony o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w roku 2024. Za przyjęciem wyższego wskaźnika waloryzacji przemawia szereg argumentów ekonomicznych, w tym spadająca relatywna do przeciętnego wynagrodzenia wartość emerytur i rent w kolejnych latach” – napisano.

Więcej na stronie OPZZ tutaj

(GN)

RDS: W 2025 r. będą większe podwyżki dla budżetówki niż proponował rząd, ale nie wiadomo jakie. Bliżej porozumienia ws. płacy minimalnej

Rząd o budżecie na 2025 rok, podwyżkach dla sfery budżetowej, płacy minimalnej i waloryzacji emerytur