Zdalne kształcenie – szturm na e-dzienniki

Na platformie VULCAN w ostatnim kwartale wysyłano od 3,5 do 4 milionów wiadomości dziennie przy 7000 obecnych w systemie szkół i przedszkoli – poinformowała firma Vulcan. To obrazuje skalę zdalnego kształcenia realizowanego przez nauczycieli w czasie pandemii

Dzienniki elektroniczne w okresie pandemii, czyli od połowy marca br. do końca czerwca, były jednym z głównych środków komunikacji między szkołami a uczniami i rodzicami.

Jak poinformowała firma VULCAN, twórca popularnego e-dziennika, „w ramach systemu UONET+ na platformie VULCAN w ostatnim kwartale wysyłano od 3,5 do 4 milionów wiadomości dziennie przy 7000 obecnych w systemie szkół i przedszkoli. Liczba uczniów objętych system przekracza 2 miliony. To daje obraz intensywności jakiej nabrała ta forma nauczania i wymiany informacji”.

– Wzrost aktywnych użytkowników systemu na przestrzeni ostatnich miesięcy sięgał 80 proc. Wzrosło zapotrzebowanie na komunikację – z modułu wiadomości korzystało o 1000 proc. więcej osób. System UONET+, czyli kompleksowe narzędzie zawierające w sobie dziennik, arkusze ocen, komunikaty ze szkoły, zadania domowe, pomagało bezpośrednio i w sposób bezpieczny komunikować się pomiędzy uczniami a nauczycielem – ocenił Jan Koziarski, dyrektor Dyrektor Pionu Marketingu w firmie VULCAN sp. z o.o.

Przypomnijmy – 25 marca br., gdy ministerstwo wprowadziło obowiązek regularnego prowadzenia zajęć z dziećmi na odległość, użytkowników było tak wielu, że serwery najbardziej popularnych e-dzienników padły.

Zdalne kształcenie z problemami. Awarie serwisów

Trzeci dzień nauki zdalnej, a problemy techniczne nie znikają. ZNP: “Oczekujemy reakcji od MEN”

(PS, GN)