„Znów zaczyna się równanie naszych pensji do minimalnej krajowej”. Edukacyjne echa po przyjęciu przez rząd projektu budżetu na 2025 rok

„ZNP nie akceptuje proponowanego wzrostu płac nauczycieli. Nie ma ustawy obywatelskiej, brakuje nauczycieli i rząd dokłada swoje. To jeszcze bardziej skomplikuje sytuację naszej grupy zawodowej, odepchnie młodych od pracy w szkole. Obronność, opieka zdrowotna i EDUKACJA” – tak prezes ZNP Sławomir Broniarz skomentował na platformie X przyjęcie przez rząd w projekcie budżetu na 2025 roku 5-procentowej waloryzacji nauczycielskich wynagrodzeń.

W komentarzach na oświatowych forach nauczyciele dają wyraz swojemu rozczarowaniu i rozgoryczeniu. „Docieramy do takiego punktu, gdy nikt nie będzie chciał być nauczycielem” – ostrzegają. MEN na razie milczy w tej sprawie.

– To na pewno nie spowoduje szturmu na szkoły chętnych do pracy jako nauczyciele – tak prezes ZNP Sławomir Broniarz skomentował dla Polskiej Agencji Prasowej przyjęcie przez rząd w projekcie budżetu na 2025 roku 5 proc. waloryzacji nauczycielskich wynagrodzeń. – Co mamy odpowiadać nauczycielom, którzy mówią: >>skończę szkołę podstawową i zatrudnię się jako pomoc nauczyciela i zarobię więcej niż nauczyciel początkujący<<” – podał przykład.

W ocenie Sławomira Broniarza ministra Nowacka powinna zawalczyć o podwyżkę o 10 proc. dla nauczycieli, o którą wnioskowała. „Te 10 proc. to jest pewne zobowiązanie wobec środowiska” – wyjaśnił w rozmowie z PAP. – Jest też pytanie, dlaczego Sejm nie proceduje naszej inicjatywy obywatelskiej, w sytuacji, gdy proces dochodzenia do maksimum rozwiązania zaproponowanego w niej mógłby być rozłożony na lata. Byłaby wtedy nadzieja, że rząd jednak o edukacji myśli nie koniunkturalnie, nie wyborczo, ale jak o najważniejszej dziedzinie życia społecznego, obok obronności i służby zdrowia – powiedział prezes ZNP.

Przypomnijmy, że w środę rząd przejął projekt budżetu państwa na 2025 r. Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister finansów Andrzej Domański był pytany o to, o ile wzrosną w przyszłym roku wynagrodzenia nauczycieli. Ministra edukacji Barbara Nowacka wnioskowała o wzrost o 10 proc. ZNP postulował 15 proc.

– Podwyżki w 2025 r. dla całej sfery budżetowej, w tym wynagrodzenia nauczycieli, wyniosą 5 proc. – poinformował Domański. Tłumaczył  że „znajdujemy się w określonej sytuacji budżetowej”. Przypomniał też, że w tym roku podwyżki dla nauczycieli wyniosły 30 proc., a dla nauczycieli początkujących 33 proc. – W tej chwili zależy nam na tym, aby ta realna wartość wynagrodzeń co najmniej nie spadała – dodał.

„W przyszłym roku wzrost kwoty bazowej dla wynagrodzeń nauczycieli wyniesie 5%. O 5% wzrosną także wynagrodzenia, w tym kwoty bazowe dla pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym funkcjonariuszy i żołnierzy, pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony zostanie także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS” – zapisano m.in. w projekcie.

„Niestety MF postrzega inwestowanie w edukację jako koszt. To musi niepokoić!!. A zapowiadało się obiecująco: Pierwsze  czytanie Inicjatywy Obywatelskiej ZNP, składane deklaracje, pozorowane uzgodnienia, wsłuchiwanie się w głos n-li.. I co? I niewiele z tego zostało- wyceniono n-li na 5%” – skomentował na Platformie X Krzysztof Baszczyński, członek Zarządu Głównego ZNP.

 

„Jeśli dobrze liczę, to w 2025r. minimalna pensja nauczyciela mgr zaczynającego pracę, będzie wynosiła 5% więcej czyli 5153 pln. Minimalna krajowa 4626 pln. Pensja nauczycielska to wzrost o 245 pln, minimalna wzrost o 326 pln. Zatem jeszcze kilka korekt wysokości pensji minimalnej i stanowisko w wymogiem wyższego wykształcenia i ogromną odpowiedzialnością będzie opłacane tak samo, jak prace z niską odpowiedzialnością i najniższymi kwalifikacjami” – napisała na Platformie X dr Iga Kazimierczyk, prezeska Fundacji Przestrzeń dla Edukacji.

„Projektowana w budżecie na przyszły rok 5-procentowa podwyżka dla nauczycieli nie jest ostateczna; niewykluczone, że będzie ona wyższa – powiedziała PAP wiceprzewodnicząca sejmowej komisji finansów publicznych Krystyna Skowrońska (KO).

Odnosząc się do podwyżek dla nauczycieli, Skowrońska przyznała, że początkowo – zgodnie z wnioskiem szefowej MEN Barbary Nowackiej – planowano podniesienie ich wynagrodzeń o 10 proc. – Czekamy w Sejmie na ustawę okołobudżetową i budżet – i będziemy rozmawiać. Zdarza się, że ministrowie znajdują jeszcze jakieś pieniądze i zgadzają się na poprawki” – powiedziała Skowrońska. Dopytywana, czy oznacza to, że nauczyciele mogą liczyć na podwyżkę wyższą niż 5 proc., posłanka PO potwierdziła.

Oto niektóre komentarze nauczycieli wybrane z Facebooka Głosu Nauczycielskiego i ZNP:

>> „Śmieszne ale prawdziwe, niedługo szkoły przejdą do lamusa bo nie będzie miał kto uczyć. Ja czekam na emeryturę a młodych brak. Kto za takie pieniądze będzie chciał uczyć „dzieci” i to nie swoje. Nie oszukujmy się młodzi wybiorą spokojniejsze życie niż użeranie się w szkole.

>> „Płaca minimalna ma wzrosnąć o 7,8% , a pensje nauczycieli o 5%. Zatem zaczyna się znów równanie naszych pensji do minimalnej krajowej.

>> „Docieramy do takiego punktu, gdy nikt nie będzie chciał być nauczycielem. Obojętnie który rząd… wszystkie mają inne „priorytety” i wytłumaczenia, a dziesięciolecia płyną. Ale powiedzenie Zamoyskiego „Takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie” jest ponadczasowe, z tym, że kanclerz nie brał pod uwagę ignorancji/lub/i akceptacji rządzących dla budowania siły narodu i kraju przez lekceważenie edukacji”.

>> „Za 3 lata jak będą wybory to może nauczyciele znowu dostaną ciut większe podwyżki”.

> „No cóż, wybory wygrane to po co się szarpać… Znowu dziadostwo i bieda”

> „Mianowani pozdrawiają ministra Domańskiego”

>> „Nauczyciele będą walić drzwiami i oknami do zawodu”

Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na kolejny rok i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu, rząd ma czas do 30 września 2024 r. Zgodnie z procedurą budżetową przedstawioną na stronie Ministerstwa Finansów, w sierpniu resort opracowuje wstępny projekt budżetu. Następnie zostaje on przesłany Radzie Ministrów oraz przekazany do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego.

– Czeka nas jeszcze długa droga do samego finału czyli podpisu prezydenta – mówił szef rządu. – Spodziewam się jeszcze trochę turbulencji w pracach nad budżetem – dodał.

Szczegóły projektu budżetu na 2025 rok znajdują się tutaj.

(GN)

Rząd przyjął projekt budżetu na 2025 rok. Podwyżki dla nauczycieli? 5 procent waloryzacji, czyli tyle co oczekiwana inflacja

Wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer: W najbliższym czasie Sejm zajmie się obywatelskim projektem ZNP „Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli”

Ciekaweliczby.pl: O ile procent wynagrodzenie nauczycieli było wyższe od płacy minimalnej w latach 2007-2024?