Podczas jutrzejszego spotkania z ministrem odpowiedzialnym za szczepienia ZNP chce upomnieć się o zaszczepienie nauczycieli i pracowników oświaty oraz zwrócić uwagę na wyjątkowo trudną sytuację nauczycieli wychowania przedszkolnego.
Jak napisaliśmy wczoraj na stronie Głosu, Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpił do ministra Michała Dworczyka z wnioskiem o pilne spotkanie w sprawie rozpoczęcia akcji szczepień przeciw COVID-19 wśród nauczycieli i pracowników oświaty. Takie spotkanie zostało zaplanowane na najbliższy piątek na godz. 13.00 w Kancelarii Premiera.
Szczepienia, edukacja hybrydowa, wsparcie dla nauczycieli. ZNP spotka się z Michałem Dworczykiem
„Podczas rozmowy poruszymy kwestię szczepień nauczycieli, przedstawimy także sytuację nauczycieli wychowania przedszkolnego oraz nauczycieli, specjalistów i pracowników placówek oświatowych, którzy mimo pandemii pracują w trybie stacjonarnym” – czytamy w komunikacie ZNP.
W liście do ministra Dworczyka ZNP podkreślił, że „nauczyciele i pracownicy oświaty powinni mieć możliwość skorzystania ze szczepień przed powrotem do stacjonarnego kształcenia”. „Jest to bardzo istotne ze społecznego i zdrowotnego punktu widzenia” – zauważył ZNP.
Zwiększenie bezpieczeństwa nauczycieli i pracowników oświaty w czasie epidemii koronawirusa poprzez możliwość zaszczepienia się:
* jest kluczowe dla zdrowia i życia pół miliona pedagogów, a także prawie 5 mln uczniów oraz ich rodzin i najbliższych,
* umożliwi powrót do kształcenia w formie stacjonarnej,
* jest szansą na uczenie w salach lekcyjnych i bezpośredni kontakt uczniów i nauczycieli, który jest najlepszy dla rozwoju i zdrowia dzieci i młodzieży,
* wpłynie korzystnie na sytuację rodziców uczniów wracających do szkół m.in. poprzez możliwość powrotu do pełnej aktywności zawodowej.
„Zakwalifikowanie nauczycieli do I etapu Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19 jest posunięciem, które ZNP postuluje od pół roku. Natomiast decyzja o odłożeniu rozpoczęcia dobrowolnych szczepień, kiedy mamy już możliwość skorzystania ze szczepionki przeciwko COVID-19, wydaje się nieuzasadniona z punktu widzenia społecznego i epidemicznego. Obawiamy się, że bez tego powtórzy się sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia jesienią ub. r. i dużą liczbą zachorowań po powrocie do szkół” – ocenił Związek w swoim komunikacie.
(PS, GN)