Doposażenie szkół w sprzęt komputerowy, zapewnienie uczniom i nauczycielom szybkiego internetu oraz stworzenie platformy edukacyjnej do zdalnej komunikacji – to propozycje ZNP na zmiany w zdalnym kształceniu. Według Związku, nie jest możliwe, by od września zdalne kształcenie wyglądało tak, jak do tej pory
Zarząd Główny ZNP przyjął – na wniosek Komisji Pedagogicznej Związku – stanowisko w sprawie systemowych rozwiązań ujednolicających pracę szkół i placówek oświatowych w zakresie zdalnego nauczania.
– Nauczyciele chcą wrócić do szkół i przedszkoli we wrześniu! Nauczyciele tęsknią za swoimi uczniami! Chcą pracować w szkolnych klasach ze swoimi uczniami, bo najważniejsze są relacje i bezpośredni kontakt. Ale dzisiaj nie wiemy, jaka będzie sytuacja epidemiczna jesienią i być może będziemy musieli zmierzyć się z drugą falą epidemii koronawirusa – ocenił prezes ZNP Sławomir Broniarz.
– Dlatego nie zgadzamy się, aby jesienią w sytuacji ponownego zamknięcia szkół przez rząd, edukacja zdalna miała wyglądać tak, jak przez ostatnie trzy miesiące, by jej ciężar został przerzucony tylko i wyłącznie na barki rodziców i nauczycieli – dodał.
Jego zdaniem, rząd nie może zmarnować dwóch miesięcy wakacji „tak, jak zmarnował ostatnie trzy miesiące”. – Chcemy, by w tym czasie resort edukacji przygotował „plan B” na wypadek ewentualnego zamknięcia szkół i przedszkoli przez rząd – podkreślił prezes ZNP.
Zdalne kształcenie prowadzone jest na podstawie ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, która dała ministrowi edukacji prawo do czasowego ograniczenia lub zawieszenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty oraz wprowadzenia kształcenia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.
Zdalne kształcenie wdrażane było jednak z ogromnymi problemami. Chodzi przede wszystkim o brak sprzętu w rodzinach uczniów i u nauczycieli, brak szybkiego internetu w wielu regionach kraju, brak jednolitej platformy z kompletem narzędzi do zdalnej nauki (co ciekawe, w Hiszpanii taka platforma powstała w 10 dni), czy też brak profesjonalnych szkoleń dla nauczycieli z kształcenia na odległość.
ZNP przygotował więc pakiet rozwiązań dotyczących zdalnego kształcenia oraz zaapelował do ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego o „niezwłoczne podjęcie działań, które przyczynią się do stworzenia nowych systemowych rozwiązań w zakresie zdalnego kształcenia”.
Propozycje zmian ZNP zebrał w jedenastu punktach. Chodzi o:
* doposażenie placówek oświatowy w sprzęt komputerowy do zdalnej nauki oraz umożliwienie szkołom wypożyczania go uczniom i nauczycielom
* stworzenie kompleksowej platformy edukacyjnej do zdalnej komunikacji, na której specjaliści zebraliby istniejące i przygotowywane e-materiały dydaktyczne, w tym e-zasoby do kształcenia wszystkich uczniów, materiały stworzone przez różne instytucje nauki i kultury, narzędzia dla nauczycieli tworzących własne zasoby, poradniki dla uczniów i rodziców, szkolenia on-line dla nauczycieli, a także komunikator do prowadzenia wideokonferencji
* zapewnieniu dostępu do szybkiego i darmowego internetu wszystkim uczestnikom zdalnego kształcenia
* zapewnienie nauczycielom stałej i profesjonalnej pomocy dotyczącej prowadzenia zdalnego kształcenia – zarówno przez Ośrodek Rozwoju Edukacji jak i lokalne ośrodki doskonalenia nauczycieli
* zintegrowanie działań nauczycieli-specjalistów na rzecz dzieci, które pozostają pod ich opieką i wymagają profesjonalnego wsparcia
* opracowanie nowego sposobu dokumentowania zdalnej pracy nauczycieli, tak, by wyeliminować nieprawidłowości powstałe przy wypłacie wynagrodzenia
* uregulowanie kosztów, jakie nauczyciele ponoszą w związku z prowadzeniem zdalnego kształcenia – kosztów internetu oraz sprzętu komputerowego
* dostosowanie podstawy programowej do możliwości zdalnego kształcenia
* opracowaniu systemu wsparcia dla uczniów mających trudności w dostępie do kształcenia na odległość;
* kompleksowe wsparcie uczniów ze środowisk mniej zamożnych oraz uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych
* wydanie przez MEN i Ministerstwo Zdrowia jednoznacznych decyzji obligujących dyrektorów szkół do respektowania zarządzeń i nakazów sanitarnych. Pracy szkół nie można bowiem organizować za pomocą „miękkich zaleceń”.
„Związek Nauczycielstwa Polskiego deklaruje chęć współpracy przy tworzeniu przez resort edukacji podstaw prawnych dotyczących wdrożenia systemu kształcenia na odległość, który zapewni wszystkim uczniom dostęp do edukacji, a nauczycielom umożliwi prowadzenie zdalnego kształcenia w okresie społecznej izolacji” – czytamy w stanowisku przyjętym przez Zarząd Główny ZNP.
(PS, GN)