ZNP pyta Ministerstwo Zdrowia: Czy nauczyciele zaszczepieni AstraZeneką mogą liczyć na drugą dawkę preparatu innej firmy?

Po ostatniej decyzji Europejskiej Agencji Leków (EMA), która przyznała, że szczepionka AstraZeneca może mieć wpływ na rzadkie przypadki problemów z krzepliwością krwi u pacjentów, Związek Nauczycielstwa Polskiego chce wiedzieć, czy Ministerstwo Zdrowia zmieni strategię szczepień nauczycieli i nauczycieli akademickich.

Gdy tylko AstraZeneca trafiła do Polski, rząd zapowiedział, że w pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną nią nauczyciele. Program szczepień ruszył 12 lutego, a w ciągu miesiąca specyfik ten podano ok. 500 tys. nauczycieli i ponad 63 tys. nauczycieli akademickich. Zaszczepieni pedagodzy czekają obecnie na drugą dawkę, która – zgodnie z zaleceniami – powinna zostać im zaaplikowana po trzech miesiącach. Druga tura szczepień ruszy więc mniej więcej od 12 maja.

W międzyczasie do opinii publicznej zaczęły docierać informacje na temat skuteczności oraz skutków ubocznych szczepienia AstraZeneką. Wiele państw europejskich sygnalizowało rzadkie przypadki problemów z krzepliwością krwi u pacjentów zaszczepionych tym specyfikiem. Po kilku tygodniach śledztwa EMA ogłosiła jego wyniki. Europejska Agencja Leków przyznała, że może istnieć związek między zaszczepieniem AstraZeneką a rzadkimi przypadkami problemów z krzepliwością krwi. EMA zaleciła jednak kontynuowanie szczepień przy pomocy tego specyfiku, bo korzyści płynące ze szczepionki są dużo większe niż ewentualne ryzyko niepożądanych skutków ubocznych.

EMA: AstraZeneca może “bardzo rzadko” powodować krzepnięcie krwi. Korzyści szczepień przewyższają ryzyko

„Po środowym komunikacie EMA niektóre kraje m.in. Niemcy, Hiszpania i Wielka Brytania postanowiły szczepić AstraZeneką tylko starszych pacjentów. Natomiast Niemcy zasygnalizowały, że najprawdopodobniej osoby, które otrzymały pierwszą dawkę AstraZeneki przyjmą drugą dawkę innej szczepionki – Pfizer lub Moderny. Te informacje wywołały niepokój w środowisku oświatowym szczególnie, że 80 proc. kadry nauczycielskiej w Polsce stanowią kobiety” – czytamy w liście prezesa ZNP Sławomira Broniarza do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Związek jest zaniepokojony wynikami śledztwa Europejskiej Agencji Leków i chciałby wiedzieć, jakie wnioski wyciągnie tu resort zdrowia.

„Czy wobec najnowszych danych dotyczących szczepionki AstraZeneka i komunikatu Europejskiej Agencji Leków stwierdzającego, że może istnieć związek między zaszczepieniem AstraZeneką a rzadkimi przypadkami problemów z krzepliwością krwi, polscy nauczyciele i nauczycielki mogą liczyć na zmianę strategii szczepień tej grupy zawodowej poprzez możliwość skorzystania z innego preparatu?” – zapytał Sławomir Broniarz w liście do szefa MZ.

Co z nauczycielami zaszczepionymi AstraZeneką? Ministerstwo Zdrowia ma strategię

(PS, GN)