Zyta Czechowska o WOŚP i nauczycielskiej „puszce”: Wspaniale jest wiedzieć, że jesteśmy dla kogoś ważni

Wierzyłam w to, że nauczyciele, pracownicy i przyjaciele szkoły są otwartymi i wrażliwymi osobami i wspólnie uda nam się zebrać 5 tys. zł, bo taka kwota była celem. Natomiast odzew przerósł moje oczekiwania. To było bardzo miłe i wzruszające!

Z Zytą Czechowską*, Nauczycielem Roku 2019, rozmawia Jarosław Karpiński

Do nauczycielskiej wirtualnej „puszki” udało się Pani zebrać prawie 22 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Gratulujemy! Jak to się stało, że postanowiła Pani zainicjować taką zbiórkę?

– Wszystko zaczęło się od mojej inicjatywy skierowanej do Jurka Owsiaka i innych znanych osób. W zeszłym roku przygotowywałam z moimi niepełnosprawnymi intelektualnie uczniami spektakl świąteczny „Dziewczynka z zapałkami”**. Przez ponad dwa miesiące trwały intensywne przygotowania do tego wydarzenia i widząc, ile pracy, serca i zaangażowania w powodzenie tego przedstawienia wkładają uczniowie, postanowiłam zrobić im niespodziankę. Napisałam do znanych osób prawie 200 wiadomości e-mail z prośbą o nagranie krótkich życzeń świątecznych i gratulacji dla nich za zaangażowanie i determinację, mimo wielu dysfunkcji i deficytów, jakie mają.

I kto odpowiedział?

– Na moją prośbę odpowiedziało kilkanaście osób, w tym Jurek Owsiak. Ogromnie się zdziwiłam, kiedy w przeddzień wydarzenia otrzymałam telefon z fundacji z informacją, że na mojego e-maila zostanie za moment przesłane nagranie. Sam Jurek Owsiak zwrócił się do uczniów, pracowników i rodziców z ciepłymi życzeniami. To był ogromnie wzruszający moment, który wywołał wiele emocji, a nawet łzy. Od tego czasu zaczęła się moja współpraca z Fundacją WOŚP. Wdzięczna za tę niespodziankę napisałam do Jurka list, wysłałam zdjęcia i nagranie spektaklu. Długo nie czekałam na telefon od samego Owsiaka. To była bardzo wzruszająca chwila i przemiła rozmowa. Jurek, doceniając pracę pedagogów specjalnych i znając realia szkół, postanowił z ramienia fundacji pomóc w wyposażeniu salki do terapii i integracji sensorycznej, która mieści się w naszej szkole. Słowa dotrzymał i już latem sprzęt trafił do naszej placówki. Dyrekcja szkoły, pracownicy, uczniowie, ich rodzice i ja – wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni za tę inicjatywę. Wspaniale jest wiedzieć, że jesteśmy dla kogoś ważni. Na zaproszenie Jurka miałam ogromną przyjemność wraz z uczniami spotkać się z nim i pracownikami w gmachu fundacji. Chcąc odwdzięczyć się za ten sprzęt i okazać solidarność oraz wsparcie dla WOŚP, postanowiłam zainicjować zbiórkę i otworzyłam nauczycielską puszkę.

Dodatkowym motywatorem była także świadomość, że my, nauczyciele, zawsze możemy liczyć na wsparcie Jerzego Owsiaka. Jako rozpoznawalna – po otrzymaniu tytułu Nauczyciel Roku 2019 – w środowisku nauczycielskim osoba postanowiłam zaprosić do współpracy nauczycieli, pracowników, ale także przyjaciół szkoły i wesprzeć akcję. Jestem zdania, że razem możemy więcej i warto być solidarnym i wspierać szlachetne inicjatywy. Stąd prośba do środowiska edukacyjnego o współpracę.

Spodziewała się Pani takiego odzewu?

– Takiego nie! Wierzyłam w to, że nauczyciele, pracownicy i przyjaciele szkoły są otwartymi i wrażliwymi osobami i wspólnie uda nam się zebrać 5 tys. zł, bo taka kwota była celem. Natomiast odzew przerósł moje oczekiwania, tym bardziej że w większości szkół odbywają się zbiórki i przeróżne inicjatywy dla WOŚP. Nauczyciele wspierają te działania w swoich placówkach i nie sądziłam, że tak liczna grupa zechce jeszcze dołożyć się do mojej puszki. To było bardzo miłe i wzruszające. Dziękuję za każdy datek, za udostępnianie posta, a nawet za mentalne wsparcie. Wszystkie te gesty przyczyniły się do powodzenia i zebrania tak dużej kwoty.

Warto też wspomnieć o inicjatywach innych nauczycieli. Przemek Staroń (Nauczyciel Roku 2018 – przyp. red.) za swoją figurkę lego, która przedstawia Olgę Tokarczuk, uzyskał dla WOŚP ponad 2 tys. zł. Marta Florkiewicz-Borkowska (Nauczyciel Roku 2017 – przyp. red.) wystawiła na aukcję ręcznie szyte maskotki, Marzena Kędra i Wiesław Włodarski (Nauczyciel Roku 2012 i Nauczyciel Roku 2007 – przyp. red.) wystawili pióra, które były ich prezentem za otrzymanie tytułu Nauczyciel Roku. Takich przykładów wsparcia ze strony nauczycieli mogłabym wymieniać naprawdę wiele.

To wszystko działo się w związku z 28. Finałem WOŚP. A od jak dawna gra Pani z Orkiestrą?

– Wspieram Wielką Orkiestrę od zawsze. Wrzucam pieniądze do puszek, często licytuję gadżety na lokalnych licytacjach i sama wystawiam fanty na aukcjach Allegro. Uczę też moją córkę tego, że warto, a nawet trzeba być częścią tak szczytnych inicjatyw, bo to nasza wspólna sprawa. Dlatego Julka z ogromną przyjemnością wspiera orkiestrę. Na terenie mojej szkoły od lat odbywają się akcje dla WOŚP, ale to nie ja jestem ich inicjatorką i organizatorką, koordynuje je mój kolega Maciej Pawlak. Każdego roku szkolny sztab zbiera coraz większe sumy i organizuje ciekawe aktywności, które wspierają WOŚP.

(…)

Dziękuję za rozmowę.

***

To jest fragment wywiadu, który w całości publikujemy w Głosie Nauczycielskim nr 4 z 22 stycznia br.

*Zyta Czechowska – nagrodzona tytułem Nauczyciel Roku 2019 w Konkursie organizowanym przez Głos Nauczycielski, nauczycielka i pedagog specjalny z Zespołu Szkół Specjalnych w Kowanówku (woj. wielkopolskie)

**Link do przedstawienia „Dziewczynka z zapałkami”:

www.facebook.com/watch/?v=1219179231554664

W nauczycielskiej „puszce” Zyty Czechowskiej prawie 22 tys. zł. Środa jest ostatnim dniem jej zbiórki na WOŚP