„Złożyłem do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o udzielenie zabezpieczenia polegającego na nakazaniu MEN przesunięcia terminów matur i rozpatrzenia wniosku o przesłanie opracowań i analiz. Chodzi o ochronę wobec COVID-19 dóbr osobistych (zdrowie, życie) dziesiątek tysięcy maturzystów” –poinformował w mediach społecznościowych Tymion Radzik, maturzysta z Liceum im. Stanisława Staszica w Warszawie. W jego ślady idą inni tegoroczni maturzyści.
Tymon Radzik tłumaczy, że pozwał ministra edukacji za to, że nie odwołując egzaminów maturalnych, naraża jego zdrowie i życie. W sądzie złożył też wniosek o zabezpieczenie swoich roszczeń, chodzi np. o nakazanie szefowi resortu edukacji przesunięcia terminu matur.
Złożyłem do SO w Warszawie wniosek o udzielenie zabezpieczenia polegającego na nakazaniu @MEN_GOV_PL przesunięcia terminów matur i rozpatrzenia wniosku o przesłanie opracowań i analiz. Chodzi o ochronę wobec #COVID19 dóbr osobistych (zdrowie, życie) dziesiątek tysięcy maturzystów pic.twitter.com/6ArCN31ODL
— Tymon Radzik (@TymonRadzik) April 7, 2020
Na podobne działanie zdecydowali się także uczniowie z Ruchu Protestujących Maturzystów.
Maturzyści z @RPMmatura składają do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o zobowiązanie Rady Ministrów oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej do podjęcia działań w celu ochrony prawa do życia i zdrowia uczniów oraz nauczycieli, którzy mieliby uczestniczyć w nadchodzących egzaminach. pic.twitter.com/lZ1L6pBBq6
— Dorota Łoboda (@DorotaLoboda) April 7, 2020
W związku z epidemią koronawirusa decyzje o odwołaniu egzaminów kończących szkoły średnie podjęto m.in. we Francji i Wielkiej Brytanii. W Polsce decyzja ma zostać ogłoszona w czwartek. Pod listem maturzystów o zajęcie jasnego stanowiska w sprawie terminu egzaminu – wystosowanym do premiera Mateusza Morawieckiego podpisało się w sieci ponad 42 tysiące osób.
(JK, GN)