„Zapewniam Pana Ministra, że jako nauczyciele doceniamy ciężką pracę rolników i uczymy szacunku do wszystkich ludzi niezależnie od wieku, płci, statusu materialnego czy rodzaju wykonywanej pracy” – czytamy w odpowiedzi prezesa ZNP Sławomira Broniarza na list otwarty ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
W swoim liście otwartym Ardanowski przeprosił nauczycieli za to ze wysłał ich na truskawki, ale zawarł w nim także przytyki pod adresem prezesa ZNP. Długo nie musiał czekać na odpowiedź.
„Wznowienie zajęć w sytuacji, kiedy epidemia wciąż trwa, budzi ogromny niepokój zarówno wśród pracowników oświaty, jak i rodziców. Tym bardziej, że organy prowadzące placówki oświatowe sygnalizują, że nie otrzymują wystarczającej pomocy ze strony rządu i te, które na to stać, same finansują testy na obecność koronawirusa” – czytamy w odpowiedzi prezesa ZNP.
„Dlatego też Pana wypowiedź, z której wynikało, że nauczyciele mogą mieć dostęp do testów na obecność koronawirusa, jeśli zatrudnią się przy zbiorach, wywołała takie oburzenie w środowisku nauczycielskim. Mam nadzieję, rozumie Pan niestosowność słów skierowanych do nauczycieli” – napisał S. Broniarz.
Prezes ZNP wyraził przy okazji zdumienie, że sześć akapitów poprzedzających przeprosiny Ardanowskiego, na które czekało środowisko nauczycieli, dotyczy w dużej mierze jego samego.
Minister rolnictwa w liście do prezesa ZNP przeprasza nauczycieli, którzy uznali jego wypowiedź "za sformułowanie niezręczne, niestosowne, czy wręcz obraźliwe".
Wcześniej premier @MorawieckiM poinformował, że minister uznał swoje słowa za niefortunne.https://t.co/V08w1NuUkO
— ZNP (@ZNP_ZG) May 28, 2020
„Przyznam, że tak obfitej korespondencji z ZNP nie prowadzi nawet ministerstwo edukacji i to w sprawach merytorycznych” – podkreślił Sławomir Broniarz. „Jestem zdumiony, że poświęcił Pan aż tyle miejsca mojej osobie. Wolałbym, abyśmy skupili się na meritum, na tym co najważniejsze: rozmawiajmy o bezpieczeństwie Polaków, ale nie używając argumentów ad personam i języka polityki” – dodał.
Całą odpowiedź można przeczytać tutaj.
(JK, GN)
Premier wyraził ubolewanie z powodu wypowiedzi Ardanowskiego