„Kolejny raz rozmawialiśmy też o katastrofalnie niskiej subwencji oświatowej powodującej nierówne szanse startu młodych ludzi z biedniejszych miast i gmin” – napisał m.in. na Facebooku Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, który współprzewodniczył (częściowo online, częściowo w realu) środowemu posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. O problemach samorządów z finansowaniem oświaty mówiono także podczas wideokonferencji Unii Metropolii Polskich.
3 czerwca, po trzech miesiącach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa KWRiST wznowiła obrady. Tarcza 4.0 była głównym tematem debaty rządowo-samorządowej. Najważniejszy postulat samorządowców dotyczył tego, by rząd konsultował z samorządowcami projekty dotyczące przeciwdziałaniu skutkom epidemii. Ale rozmawiano też o finansowaniu oświaty.
„Wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć powiedział, że w 2019 roku dochody samorządowe rosły i trudno się już dziś odnosić do dochodów w roku 2020 i kwestii finansowania zadań oświatowych. Stwierdził też, że samorządowcy zawyżają kwotę wliczając do niej wydatki na zadania własne, np. przedszkolne” – czytamy w relacji zamieszczonej na stronie Związku Miast Polskich.
Dlatego przewodniczący obradom wiceminister Paweł Szefernaker zaproponował, by jedno z najbliższych spotkań ponownie poświęcić finansowaniu oświaty. Kolejny raz KWRiST zbierze się 1 lipca.
O problemach samorządów z finansowaniem oświaty mówiono też podczas wideokonferencji Unii Metropolii Polskich.
– Potrzebujemy twardej i szczerej debaty, dokąd idziemy. Przy redukcji wydatków na oświatę stajemy przed trudnym dylematem: czy dopuścić do obniżenia jakości kształcenia? Nie, tego nie chcemy robić, bo to jest nasze i państwa najważniejsze zadanie – podkreślał prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
– Mówienie przez ministra edukacji narodowej, że wzrasta nam subwencja oświatowa oraz że mamy wzrost pozasubwencyjnych dochodów samorządowych, jest dawno nieaktualne. Ta subwencja pokrywa około 75 proc. wynagrodzeń, a pozasubwencyjne dochody w świetle pandemii nie gwarantują, że utrzymamy wydatki na aktualnym poziomie. Musimy domagać się subwencji oświatowej pokrywającej pełny koszt kształcenia. Przed nami 6-procentowa podwyżka dla nauczycieli, na którą w budżecie państwa nie zabezpieczono środków. My nie jesteśmy w stanie dołożyć do tych podwyżek z naszych środków, bo ich po prostu nie mamy – alarmował Żuk.
Wideokonferencja Unii Metropolii Polskich
Wideokonferencja Unii Metropolii Polskich
Opublikowany przez Unia Metropolii Polskich Czwartek, 4 czerwca 2020
Według wiceprezydent Warszawy Renaty Kaznowskiej w Polsce odbywa się ekonomiczny demontaż oświaty z pokrzywdzeniem naszych dzieci.
– Coraz bliżej do tego, że będziemy musieli sobie powiedzieć – jeżeli nie zmieni się sposób finansowania oświaty w Polsce – że polska młodzież już nie zajmuje pierwszego, drugiego, trzeciego miejsca w rankingach. Ten rok obnażył słabość systemu. Przerzucanie kolejnych obciążeń na samorządy skończy się dramatem – oceniła.
Podobnego zdania jest prezydent Łodzi Hanna Zdanowska: – Jesteśmy poranieni finansowo. Wykrwawimy się, jeżeli nie zaistnieje współpraca rządu z samorządami – a nie widzimy odzewu na to, o co wnioskujemy.
(JK, GN)
Fot: Jacek Karnowski/ Facebook
Szef MEN o podwyżkach dla nauczycieli: Na razie budżet nie został znowelizowany więc obowiązują