Psychologiczne i edukacyjne skutki COVID-19 mogą trwać dłużej niż sama pandemia – oceniają eksperci Polskiej Akademii Nauk i zwracają uwagę, że to właśnie dzieci i młodzież są grupą najbardziej narażoną na negatywne skutki izolacji, destabilizacji życia rodzinnego i szkolnego oraz ekspozycję na negatywny medialny przekaz dotyczący wirusa SARS-CoV-2 i rozmiarów pandemii.
Eksperci Polskiej Akademii Nauk powołują się na badania, z których wynika, że dzieci i młodzież silnie i negatywnie reagują na ograniczenie bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami, przeniesienie wielu aktywności szkolno-społecznych do sfery online – w tym kontekście specjaliści uczulają na zagrożenie jakim są wszelkiego rodzaju nadużycia w Internecie (np. nękanie lub inne formy cyberprzemocy). Młodym ludziom udziela się również ogólny niepokój dotyczący wpływu pandemii na sytuację gospodarczą i socjoekonomiczną – młodzież bardzo niepokoi się tym w jaki sposób wpłynie to na ich zawodową przyszłość.
“Dostępne badania empiryczne wskazują, że wiosenna, pierwsza fala epidemii już pogorszyła wyniki edukacyjne roczników dotkniętych zamknięciem szkół, oraz zwiększyła nierówności pomiędzy szkołami i pomiędzy uczniami. Natomiast na podstawie badań naukowych dostępnych jeszcze przed pandemią możemy próbować szacować, jaka może być ekonomiczna skala skutków tych przerw i zaległości w nauce. Wyłączenie z nauczania szkolnego równe stracie 1/3 roku szkolnego prowadzi do straty w przyszłych indywidualnych zarobkach średnio o 3 proc. przez całą długość trwania życia. Ze względu na już obserwowane różnice we wpływie zamknięcia szkół na wyniki uczniów, można oczekiwać, że przyszłe dochody dotkniętych pandemią roczników będą nie tylko niższe, ale będą też charakteryzować się wyższymi nierównościami” – czytamy w stanowisku ekspertów.
W ich ocenie zasadne jest zachowanie w placówkach edukacyjnych stosownego reżimu sanitarnego, wprowadzenie nauczania hybrydowego oraz zamykanie szkół jedynie tam, gdzie jest to naprawdę konieczne.
Zdaniem ekspertów PAN, istnieje realne ryzyko, że ukryte koszty pandemii w tym obszarze to zwiększenie liczby pacjentów zaostrzeniami zaburzeń psychicznych oraz większe ryzyko ich wystąpienia u osób dotychczas zdrowych.
Co można zrobić?
>> Zapewnić wsparcie psychologiczne i psychiatryczne dzieciom i młodzieży oraz rodzicom – indywidualnie, podczas pandemii i po niej; wspierać psychiatrię dziecięcą; zapewnić stały dostęp do specjalistycznej opieki oferującej wsparcie psychologiczne i odpowiednie leczenie dla dzieci, młodzieży i ich rodziców;
>> Promować wiedzę o sposobach radzenia sobie ze stresem w pandemii – poprzez rozmowy i psychoedukację, które powinny być zadaniem rodziców, szkoły, pedagogów i psychologów;
>> Uruchomić edukację w sposób bezpieczny i sprawny – gdy tylko sytuacja epidemiczna na to pozwoli, w oparciu o 3 filary (Stanowisko nr 2 Zespołu PAN): zachowanie stosownego reżimu sanitarnego, wprowadzenie nauczania hybrydowego oraz podejście regionalne.
Pełne stanowisko 10. zespołu ds. COVID-19 przy Prezesie PAN pt. „Konsekwencje pandemii COVID-19 dla zdrowia psychicznego i edukacji dzieci i młodzieży” można znaleźć tutaj.
(JK, GN)
Fot: PAN/Facebook
Rząd zmienił zdanie. W końcu znalazły się pieniądze na psychiatrię dziecięcą