Nie deprecjonujemy tej szczepionki koncernu AstraZeneca – powiedział „Głosowi” prezes ZNP Sławomir Broniarz. Jego zdaniem, to rząd nie potrafi jasno zakomunikować, dlaczego chce podawać nauczycielom szczepionkę, skoro uznał ją za nieodpowiednią dla seniorów
Jak poinformował dziś Michał Dworczyk, minister odpowiedzialny za szczepienia, Rada Medyczna przedłożyła rekomendacje dotyczące szczepionki firmy AstraZeneca, na podstawie których podjęta została decyzja, że w Polsce ta szczepionka będzie wykorzystywana w przypadku osób między 18. a 60. rokiem życia.
– W konsekwencji rada zarekomendowała, żeby rozpocząć szczepienia grupy Ic, tzn. nauczycieli, w pierwszej kolejności tych, którzy już uczą – klasy I-III, nauczycieli przedszkolnych – dodał.
Szczepienia nauczycieli ruszą w przyszłym tygodniu. Problemem jest jednak szczepionka
Wcześniej ZNP zaapelował do rządu, by nauczyciele otrzymali „szczepionki o najwyższej skuteczności”. Niestety nikt z rządowych ekspertów nie wyjaśnił, dlaczego szczepionka AstraZeneca jest nieodpowiednia dla seniorów, a odpowiednia dla nauczycieli.
– Wiemy, że szczepionka jest dopuszczona do użytku – stwierdził prezes Związku.
– Niepokój środowiska jest spowodowany fatalną komunikacją strony rządowej, bo przekaz po wczorajszej konferencji był taki: „szczepionka jest nieodpowiednia dla seniorów, to dajmy ją nauczycielom” – przypomniał Sławomir Broniarz.
– I to wywołało niepokój nauczycieli, jak również informacja, że jest to szczepionka o najniższej skuteczności – dodał.
ZNP: Domagamy się skutecznych szczepionek dla nauczycieli i pracowników oświaty!
Minister Dworczyk przyznał dziś, że szczepionka AstraZeneki jest skuteczna w ok. 60 proc. Tymczasem szczepionka Pfizer/BioNTech i szczepionka Moderny są skuteczne w 94-95 proc.
(PS, GN)