Po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudy nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe, minister edukacji Przemysław Czarnek nie zamierza składać broni. Szef MEiN zapowiedział stworzenie kolejnej, trzeciej już, wersji lex Czarnek. Prawo i Sprawiedliwość jednak ma w tej sprawie inne zdanie
– W imieniu milionów polskich rodziców i dzieci (nie 133 listów) dziękuję posłom za znakomite przepisy o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich światopoglądem. Dzięki za gotowość do następnej ustawy, realizującej art. 72 Konstytucji. Mamy prawo żądać ochrony dzieci przed demoralizacją – napisał w swoich mediach społecznościowych szef MEiN.
W imieniu mln 🇵🇱 rodziców i dzieci (nie 133 listów) dziękuję posłom za znakomite przepisy o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich światopoglądem. Dzięki za gotowość do następnej ustawy, realizującej art. 72 Konst. Mamy prawo żądać ochrony dzieci przed demoralizacją. pic.twitter.com/7AV57vAphq
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) December 15, 2022
To reakcja na zawetowanie – już po raz drugi w ciągu 9 miesięcy – flagowego projekt ministra edukacji, który miał podporządkować szkoły bezpośrednio kuratorom, a co za tym idzie – Prawu i Sprawiedliwości. Ponieważ partia rządząca nie ma w Sejmie większości 3/5 głosów niezbędnej do odrzucenia prezydenckiego weta, to ustawa ta niemal na pewno przeszła do historii. Podobnie jak to się stało z pierwszą wersją lex Czarnek zawetowaną 2 marca br. PiS nawet nie poddał ją pod głosowanie w Sejmie – ugrupowanie rządzące wiedziało, że taki krok zakończy się kolejną porażką.
A jednak weto! Lex Czarnek 2.0 nie wejdzie w życie. “Im mniej tarć i awantur, tym lepiej”
Prezydent podał powody swojej decyzji:
* brak szerokich konsultacji społecznych projektów zakończonych kompromisem
* forsowanie lex Czarnek jako projektu poselskiego, czyli w krótkim okresie czasu, bez konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych
* podziały społeczne, jakie wywołuje lex Czarnek, które – zdaniem prezydenta – są niewłaściwe w sytuacji wojny w Ukrainie oraz kryzysu ekonomicznego i rosnących kosztów życia
* brak zapewnienia rodzicom ostatecznej decyzji w sprawie współpracy szkoły z organizacjami pozarządowymi i wyboru zajęć dodatkowych dla swoich dzieci
* protesty, jakie spływały do Kancelarii Prezydenta przeciwko wejściu w życie lex Czarnek
Późnym wieczorem Przemysław Czarnek odniósł się do weta w mediach społecznościowych. – W imieniu milionów polskich rodziców, polskich dzieci bardzo dziękuję większości tego parlamentu, która uchwaliła znakomite przepisy, które mają podkreślać prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich światopoglądem – stwierdził Czarnek.
Druga wielka porażka Przemysława Czarnka w tym roku. Politycy komentują decyzję prezydenta
Co ciekawe, minister edukacji nie skrytykował wprost decyzji prezydenta. Odniósł się za to do… stanowiska Senatu, który kilka tygodni temu podczas prac legislacyjnych nad nowelizacją Prawa oświatowego uchwalił wniosek o odrzucenie jej w całości. Dziś Czarnek nazwał tę decyzję „absurdalną” i zapowiedział prace nad kolejną wersją ustawy.
Najprawdopodobniej władze PiS mają w tej sprawie inne plany. Według rzecznika PiS Rafała Bochenka, temat jest zakończony. – Pan prezydent Andrzej Duda skorzystał ze swojego prawa, konstytucyjnego prawa, zawetował tę ustawę i to kończy tak naprawdę prace nad tym projektem legislacyjnym. Temat jest zamknięty, jeżeli chodzi o lex Czarnek – oświadczył Bochenek.
„Mamy to!!!” Środowisko oświatowe komentuje weto prezydenta do lex Czarnek 2.0
(PS, GN)