Polskie 15-latki nadal znajdują się w europejskiej czołówce, ale ich wyniki w ciągu ostatnich 3 lat znacząco spadły, dużo bardziej niż rówieśnikom w innych krajach – tak wynika z najnowszej edycji prestiżowego badania umiejętności piętnastolatków PISA 2022. Pandemia i związany z nią lockdown w szkołach odbił się na uczniach na całym świecie, ale na uczniach w Polsce – w sposób szczególny. Uczniowie ponoszą też konsekwencje likwidacji gimnazjów.
Publikacja wyników badania PISA 2022 to jedno z najważniejszych wydarzeń edukacyjnych roku. PISA to Programme for International Student Assessment, czyli Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów. Jest badaniem realizowanym co trzy lata przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) i dotyczy trzech dziedzin, w których sprawdza się umiejętności 15-latków: matematyki, czytania i interpretacji oraz rozumowania w naukach przyrodniczych.
W przeprowadzonym w marcu i kwietniu 2022 r. badaniu wzięło udział około 700 tys. uczniów na całym świecie. W Polsce badanie zrealizowano w 246 szkołach i wzięło w nim udział ponad 7 tys. piętnastolatków. Aż do dziś trwało weryfikowanie i opracowanie wyników, a także przygotowanie zbiorczych oraz krajowych raportów z PISA 2022.
Już we wtorek 5 grudnia wyniki badania PISA 2022. Co potrafią polskie piętnastolatki?
W każdej edycji jeden z przedmiotów ma charakter przedmiotu wiodącego, na którego analizę autorzy badania zwracają szczególną uwagę. W PISA 2022 jest to matematyka. Matematyka jest główną dziedziną badania PISA po raz trzeci: po raz pierwszy była nią w 2003 roku, a po raz drugi w 2012 roku.
Warto podkreślić, że PISA 2022 jest pierwszym badaniem zbierającym tak ogromne dane na temat wyników uczniów i ich sytuacji przed oraz po lockdownie związanym z pandemią COVID-19.
Z wynikiem 489 pkt. z matematyki polscy uczniowie znaleźli się na 12. miejscu na świecie i na 3. w Europie (wraz z kilkoma innymi krajami, których wynik był taki sam albo bardzo podobny). Na naszym kontynencie Polskę prześcignęła Estonia (510 pkt.) i Szwajcaria (508 pkt.).
Natomiast kilka innych krajów miało wynik na podobnym poziomie jak Polska – to Holandia (493 pkt.), Irlandia (492 pkt.), Belgia (489 pkt.), Dania (489 pkt.), Wielka Brytania (489 pkt.), Austria (487 pkt.), Czechy (487 pkt.), Słowenia (485 pkt.), Finlandia (484 pkt.), Łotwa (483 pkt.) i Szwecja (482 pkt.). W badaniu z 2018 r. tak dużej konkurencji w bezpośrednim sąsiedztwie Polski nie było.
#PISA2022: wyniki polskich uczniów są niższe niż poprzednich edycjach badania‼️
Czynniki wpływające na wyniki
pandemia i zamknięcie szkół
brak wsparcia ze strony państwa w czasie nauki zdalnej
❌flagowa "reforma" edukacji #PiS likwidacja gimnazjów i nowa podstawa @AnnaZalewskaMEP pic.twitter.com/kzvIcgjldW— ZNP (@ZNP_ZG) December 5, 2023
Jak to się stało? Wyniki polskich 15-latków w ciągu ostatnich znacząco się obniżyły. Fakt, pandemia uderzyła praktycznie we wszystkie kraje biorące udział w badaniu, ale w Polskę mocniej niż w innych.
W przypadku matematyki wynik polskich uczniów jest niższy o 26,7 pkt w porównaniu z badaniem z 2018 r. i o 23,7 pkt. w porównaniu z badaniem z 2012 r. W odniesieniu do 2012 r. o 7,3 pkt. proc. spadł odsetek uczniów z najlepszymi wynikami, natomiast o 8,6 proc. wzrósł odsetek uczniów z wynikami najgorszymi.
Dla porównania – w krajach OECD wynik z matematyki spadł średnio o 15 pkt. (w odniesieniu do 2018 r.), czyli dużo mniej niż w przypadku Polski. W efekcie, Polska znalazła się w grupie krajów, które w 2018 r. znajdowały się w rankingu PISA daleko za nami.
Co w praktyce oznacza to dla przeciętnego ucznia? Według ekspertów z OECD obniżenie się wyników z matematyki o 15 pkt. odpowiada utracie 3/4 roku nauki. To oznacza, że polscy uczniowie stracili niecałe 1,5 roku nauki!
W rankingu PISA przewodzą – tradycyjnie już – zamożne kraje azjatyckie. Uczniowie z Singapuru zanotowali wynik 575 pkt., z Makao – 552 pkt., Tajpej – 547 pkt, Hongkongu – 540 pkt., Japonii – 536 pkt., a Korei Południowej – 527 pkt. Dopiero kolejne miejsce w zestawieniu zajął kraj europejski – Estonia (510 pkt.).
Podobna sytuacja zaistniała w odniesieniu do dwóch pozostałych przebadanych dziedzin.
Jeśli chodzi o umiejętność czytania, to wynik polskich uczniów – 489 pkt. – jest niższy o 23,1 pkt. w porównaniu z 2018 r. i o 25,8 pkt. w porównaniu z rokiem 2012. Przy średniej OECD niższej o zaledwie 10 pkt.
W tym przypadku Polska znalazła się na 12. miejscu na świecie i 3. miejscu w Europie (wraz z wieloma innymi państwami o podobnym wyniku) – za Irlandią (516 pkt.) i Estonią (511 pkt.).
W przypadku nauk przyrodniczych wynik naszych uczniów (499 pkt.) jest o 11,9 pkt. niższy niż w 2018 r. i o 21,4 pkt. niższy niż w roku 2012. W krajach OECD wyniki uczniów spadły średnio zaledwie o 2 pkt.
Nasi 15-latkowie znaleźli się na 10. miejscu na świecie i na 3. w Europie (wraz z kilkoma innymi krajami) – za Estonią (526 pkt.) i Finlandią (511 pkt.).
📢 W edycji #PISA2018 Polska była na podium w Europie, wśród 3-4 krajów – liderów. ➡️Dziś na poziomie krajów z "zaledwie" dobrymi wynikami. Pandemia? Tak, #pandemia, ale również #deforma edukacji z czasów #PiS. #PISA #badanie #uczniowie pic.twitter.com/ugBzBqpxxn
— Głos Nauczycielski (@GNauczycielski) December 5, 2023
Specjaliści z OECD zwrócili uwagę na fakt, że pomimo licznych trudności związanych z pandemią, co najmniej 31 krajom udało się co najmniej utrzymać wyniki z matematyki na poziomie sprzed pandemią – to m.in. Australia, Japonia, Korea, Singapur i Szwajcaria.
Kluczowe okazało się tu: krótszy okres zamknięcia szkół, mniejsze przeszkody w organizacji zdalnego nauczania oraz możliwość organizowania nauki przez nauczycieli i wsparcie dla rodziców.
Generalnie jednak, eksperci z OECD określili spadek wyników w PISA 2022 za „bezprecedensowy”, jakiego nie zarejestrowano w żadnej z edycji badania.
„Zamknięcie szkół spowodowało globalne przejście na naukę zdalną, co zwiększyło długoterminowe wyzwania, które już się pojawiały, takie jak wykorzystanie nowoczesnych technologii w klasie. To, jak systemy edukacyjne poradzą sobie ze zmianami technologicznymi i to, czy decydenci znajdą właściwą równowagę między ryzykiem a możliwościami, zdefiniuje w przyszłości skuteczność systemu edukacji” – oceniono w raporcie PISA 2022.
Według ekspertów OECD, w tej sytuacji coraz bardziej kluczowa staje się rola nauczyciela. „Dane PISA pokazują, że wsparcie nauczycieli dla uczniów jest szczególnie ważne w czasie kryzysu, w tym poprzez zapewnienie dodatkowej pomocy, wsparcie pedagogiczne i motywacyjne dla uczniów” – podkreślono w raporcie. Tam, gdzie nauczyciel był dostępny dla ucznia i mógł mu służyć pomocą, wynik danego kraju w PISA z matematyki był dużo lepszy niż w kraju, gdzie uczeń takiej pomocy nie otrzymał. Różnica między takimi krajami wynosiła średnio 15 pkt., co odpowiada 3/4 roku nauki.
Instytut Badań Edukacyjnych, który był odpowiedzialny za organizację polskiej części badania, zwrócił uwagę na znaczący przyrost odsetka uczniów, którzy w PISA 2022 osiągnęli najgorsze wyniki.
„Wyniki badania PISA wykorzystywane są przez Unię Europejską do pomiaru efektywności systemów oświaty. Rada Unii Europejskiej zarekomendowała krajom członkowskim podjęcie działań w edukacji w celu obniżenia odsetka uczniów na najniższych poziomach umiejętności poniżej 15 proc. do roku 2020. W 2018 roku Polska była jednym z nielicznych krajów UE, którym udało się osiągnąć poziom wskaźników ze wszystkich trzech badanych w PISA dziedzin poniżej 15 proc. Zgodnie z założeniami teoretycznymi badania PISA umiejętności najniższe (poniżej poziomu 2.) są niewystarczające do sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie. Odsetki uczniów na najniższych poziomach umiejętności obserwowane w 2022 roku w Polsce są znacznie wyższe niż w 2018 roku. Dotyczy to wszystkich trzech podstawowych dziedzin badania PISA. Najniższymi umiejętnościami w zakresie matematyki charakteryzuje się 23 proc. polskich piętnastolatków, rozumienia czytanego tekstu – 22 proc., rozumowania w naukach przyrodniczych – 19 proc” – ocenili eksperci IBE.
Według IBE, jest to „niewątpliwie sygnał alarmowy dla polskiego systemu edukacji”, a sytuacja „wymaga pogłębionej analizy i podjęcia działań na rzecz wsparcia uczniów o najniższych kompetencjach”.
Niepokojące są też różnice w wynikach osiąganych przez uczniów uczęszczających do poszczególnych typów szkół. W badaniu z 2018 r. uczestniczyli 15-latkowie, którzy chodzili jeszcze do trzeciej klasy gimnazjów, a ich wyniki były do siebie zbliżone. Po likwidacji gimnazjów 15-latki znalazły się w większości w klasach pierwszych szkół różnego typu. Jednocześnie wyniki tych uczniów mocno się „rozstrzeliły”.
„Umiejętności uczniów w zakresie wszystkich trzech badanych dziedzin są bardzo zróżnicowane w zależności od tego, do jakiego typu szkoły uczniowie uczęszczają. Bardzo niepokojące są wyniki uczniów szkół branżowych I stopnia. 66 proc. piętnastolatków uczęszczających do tych szkół ma bardzo niskie umiejętności matematyczne. W przypadku rozumienia czytanego tekstu najniższe wyniki odnotowuje 65 proc. piętnastolatków w szkołach branżowych I stopnia, a rozumowania w naukach przyrodniczych – 55 proc. Wśród uczniów techników przeważają uczniowie charakteryzujący się przeciętnymi umiejętnościami. Najlepsze wyniki osiągają piętnastolatkowie w liceach ogólnokształcących” – podkreślili eksperci IBE.
I jeszcze jeden niepokojący wniosek z raportu IBE w odniesieniu do średniego wyniku z matematyki: „Wynik osiągnięty przez polskich uczniów w 2022 roku jest znacząco niższy niż w poprzedniej edycji badania w 2018 roku, gdy wyniósł on 516 punktów. Średni wynik uzyskany przez polskich uczniów w 2022 roku jest natomiast statystycznie nieodróżnialny od wyniku z 2003 r., który do tej pory był najniższy w historii edycji badania PISA”.
Więcej na ten temat – w kolejnym numerze „Głosu”.
(PS, GN)