Premier Tusk zabrał głos ws. edukacji zdrowotnej. Opowiedział się za „dobrowolnością” nowego przedmiotu

– Jestem raczej zwolennikiem by stawiać na dobrowolność niż przymus – powiedział we wtorek premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Helsinkach. Szef rządu został zapytany o to, czy edukacja zdrowotna powinna być dobrowolnym czy obowiązkowym przedmiotem szkolnym.

Premier podkreślił, że temat „w uproszczeniu wychowania seksualnego” budzi emocje nie tylko w Polsce, ale miał również znaczenie w kampanii wyborczej w USA. – To jest zrozumiałe – ocenił szef rządu, zaznaczając, że szczególne zainteresowanie budzą odpowiedzi na pytania – na ile mają mieć wpływ rodzice, jakie treści powinna zawierać ta edukacja i na ile ma być obowiązkowa.

– Minister Barbara Nowacka zapewniła mnie, że organizacyjnie będziemy gotowi do tego, żeby tam gdzie rodzice są zainteresowani (…) tam w szkołach będzie to możliwe. Tam gdzie rodzice nie będą zainteresowani, to ich dzieci nie będą musiały uczestniczyć w tych spotkaniach – stwierdził premier (odpowiedź na ostatnie pytanie na filmiku poniżej – przyp.red)

Przypomnijmy, że w niedzielę wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowym przedmiotem szkolnym, a o udziale w nim będą decydować rodzice.

– Uspokoję wszystkich, którzy protestowali: przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców. Myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii, prawicowej czy lewicowej – oświadczył wicepremier. Dodał, że rozmawiał na temat tego przedmiotu z ministrą edukacji Barbarą Nowacką, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem oraz z premierem Donaldem Tuskiem.

Zapraszamy do udziału w głosowaniu:

Nauczycielu, co - Twoim zdaniem - MEN powinno zrobić z przedmiotem edukacja zdrowotna?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

„Ktoś znów pomylił MON z MEN” – skomentowała te słowa ministra edukacji Barbara Nowacka.

Kilka dni wcześniej w radiu Zet szefowa MEN zapytana, czy rozważa możliwość zamiany obowiązkowości na fakultatywność, odparła: „Trwają różne dyskusje, ale nie ma jeszcze żadnej decyzji”. Dopytywana, czy jest to brane pod uwagę, odpowiedziała: „Biorę pod uwagę różnego rodzaju możliwości”.

Do dyskusji włączył się też prezydent Warszawy i kandydat w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski (KO), który zapytany o edukację zdrowotną ocenił, że nowy przedmiot powinien być dobrowolny.

– To jest pytanie do rządu. Ja uważam, że oczywiście taka edukacja zdrowotna jest potrzebna, ale powinna być dobrowolna – tutaj zdanie powinno zostać pozostawione rodzicom. Tak – myślę – będzie lepiej dla nas wszystkich – stwierdził.

(GN)

Fot: screen

Dwugłos w rządzie. Edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa, czy jednak nieobowiązkowa? „Ktoś pomylił MON z MEN”

ANKIETA GŁOSU. Nauczycielu, co – Twoim zdaniem – MEN powinno zrobić z przedmiotem edukacja zdrowotna?