Dariusz Piontkowski pozostanie ministrem edukacji narodowej – poinformował premier Mateusz Morawiecki po wieczornym posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS
Szef rządu, w towarzystwie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przedstawił skład nowego rządu wyłonionego w efekcie ostatnich wyborów parlamentarnych. Prezes PiS wyjaśnił, że kandydatury ministrów zostały przedyskutowane na posiedzeniu Komitetu Politycznego. To organ partii, który decyduje o najważniejszych sprawach – tłumaczył dziennikarzom.
Jeśli chodzi o tekę ministra edukacji narodowej, to obyło się bez niespodzianek. Szefem MEN pozostanie Dariusz Piontkowski, który kieruje podlaskimi strukturami Prawa i Sprawiedliwości, a w czerwcu zastąpił na stanowisku szefa MEN Annę Zalewską. I nadal będzie kierować resortem edukacji.
W edukacji bez zmian, teka pozostanie w rękach Dariusza Piontkowskiego, który uważa, że w tym roku podwyżki dla nauczycieli były „olbrzymie” (we wrześniu 230-330 zł brutto) i który nie widzi ani problemów związanych z #podwójnyrocznik, ani powodów do protestu.
— ZNP (@ZNP_ZG) November 8, 2019
PiS wraz ze swoimi koalicjantami zdecydował też, że ministrem nauki i szkolnictwa wyższego pozostanie wicepremier Jarosław Gowin. Zmiany nastąpią m.in. na stanowisku ministra finansów – Jerzego Kwiecińskiego zastąpi Tadeusz Kościński – oraz w resorcie rodziny pracy i polityki społecznej, którym będzie kierować Marlena Maląg (zajmie miejsce dotychczasowej minister Bożeny Borys-Szopę).
– Chcemy kontynuować nasze zapowiedzi, programy – zapewnił Mateusz Morawiecki. – To bardzo sprawna drużyna – dodał. Zapewnił, że jego rząd będzie budował „polski model państwa dobrobytu”.
– Ten rząd ma charakter kontynuacyjny, to rząd dobrej zmiany – stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał też, że przygotowując koncepcję nowego rządu Mateusza Morawieckiego wzięto pod uwagę możliwe spowolnienie gospodarcze. – Nie chcę mówić „kryzys” – zaznaczył Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, nowy rząd będzie w stanie tak zareagować na spowolnienie, aby jego skutki dla kraju był żadne lub minimalne.
(PS, GN)
Fot. MEN
Piontkowski: Nauczyciele muszą brać pod uwagę możliwości finansowe państwa