Według ministerstwa edukacji, szkoły powinny zapewnić opiekę uczniom z orzeczeniami. Problem w tym, że nie ma ku temu podstawy prawnej
„W szczególnie uzasadnionych sytuacjach rodzic ucznia z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego może wystąpić do dyrektora szkoły, do której uczęszcza jego dziecko o zapewnienie opieki” – takie zdanie pojawiło się w ostatniej wersji MEN-owskich wytycznych związanych z epidemią koronawirusa (czytaj – TUTAJ). Zdanie to znalazło się w części komunikatu ministerstwa przeznaczonej dla rodziców.
Tyle tylko, że opublikowane w środę wieczorem MEN-owskie rozporządzenie zawieszające pracę przedszkoli, szkół i placówek oświatowych nic na ten temat nie mówi. Zgodnie z rozporządzeniem “w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”, w okresie od 12 marca 2020 r. do 25 marca 2020 r. na obszarze kraju ogranicza się funkcjonowanie m.in. szkół, przedszkoli i placówek oświatowych. Szkoły mają obowiązek zapewnić opiekę uczniom, ale tylko do dziś. Od poniedziałku zawieszają całkowicie działalność.
Zawieszenie zajęć nie dotyczy jedynie:
1) przedszkoli i szkół specjalnych zorganizowanych w podmiotach leczniczych i jednostkach pomocy społecznej;
2) przedszkoli i szkół specjalnych funkcjonujących w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych;
3) szkół specjalnych funkcjonujących w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii;
4) szkół w zakładach poprawczych i schroniskach dla nieletnich oraz szkół przy zakładach karnych i aresztach śledczych.
Rozporządzenie mówi ponadto, że rodzice dzieci uczęszczających:
* do przedszkoli lub szkół specjalnych funkcjonujących w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych – mogą zdecydować o nieuczęszczaniu dzieci do przedszkoli lub szkół funkcjonujących w tych ośrodkach
* na zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze – mogą zdecydować o nieuczęszczaniu dzieci na te zajęcia a rodzice dzieci z niepełnosprawnością intelektualną z niepełnosprawnościami sprzężonymi mogą zdecydować o nieuczęszczaniu dzieci na zajęcia organizowane w ośrodku rewalidacyjno-wychowawczym.
Szkoły od czwartku zawieszają działalność – jest rozporządzenie MEN
W rozporządzeniu nie ma ani słowa o możliwości, którą w wytycznych przedstawiło ministerstwo edukacji. To znaczy – o obowiązku zapewnienia w „szczególnie uzasadnionych sytuacjach” opieki uczniom z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego.
Według ZNP, podpisane przez ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego rozporządzenie należy jak najszybciej zmienić, ponieważ znajduje się w nim wiele luk i niedopowiedzeń. Związek zaapelował do szefa MEN o jednoznaczną decyzję w sprawie obecności pracowników oświaty na terenie szkół i placówek oświatowych. Chodzi o to, że niektórzy dyrektorzy wymagają od swoich pracowników – zarówno nauczycieli jak i pracowników administracji i obsługi – stawienia się w szkole do pracy w poniedziałek. Prezes ZNP Sławomir Broniarz podkreślił, że w czasie dwutygodniowej „kwarantanny” nauczyciele i pracownicy oświaty nie powinni być narażani na zagrożenia wynikające z rozprzestrzeniania się koronawirusa. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że nauczyciele dojeżdżający do szkoły środkami komunikacji publicznej mogą być narażeni na następstwa epidemii.
(PS, GN)