„Powołanie przez MEiN zespołu do przeglądu podstawy programowej oraz treści podręczników jest okazją do uzupełnienia podstawy programowej o edukację antydyskryminacyjną. To najskuteczniejsze narzędzie budowania nowoczesnego społeczeństwa opartego na niedyskryminacji i równości, tolerancji, sprawiedliwości oraz solidarności” – apeluje do ministra Przemysława Czarnka, rzecznik praw obywatelskich.
1 marca w Międzynarodowym Dniu Bez Dyskryminacji RPO napisał do ministra Przemysława Czarnka w sprawie konieczności wspólnego przeciwdziałania dyskryminacji. Zwrócił też uwagę na niedopuszczanie do użytku szkolnego i eliminowania z niego podręczników naruszających zasadę równego traktowania
„Zachęcam Pana Ministra do wspólnego przeciwdziałania dyskryminacji, uprzedzeniom i związanej z nimi nietolerancji. Okazujmy szacunek, uczmy tolerancji, przekazujmy prawidłowe wzorce zachowań w trosce o dobro jednostki i całego społeczeństwa, ale przede wszystkim – podejmijmy konkretne działania w celu skutecznego zapobiegania dyskryminacji i przemocy nią motywowanej”– podkreśla Adam Bodnar w wystąpieniu do szefa resortu.
RPO wielokrotnie występował do ministerstwa o rozszerzenie a obowiązującej podstawy programowej o treści związane z przeciwdziałaniem dyskryminacji. Już w 2015 r., wspólnie z Rzecznikiem Praw Dziecka poprzedniej kadencji, zaoferował odpowiednie wsparcie.
Jak wynika z badań, ponad dwie trzecie Polaków (70 proc.) jest zdania, że w szkołach powinna być prowadzona edukacja antydyskryminacyjna. Wskaźnik poparcia wśród samych uczniów i uczennic jest jeszcze wyższy – 81,5 proc. uważa, że powinna ona być prowadzona.
Mimo oczekiwań społecznych, jak również rekomendacji instytucji monitorujących stopień poszanowania praw człowieka w Polsce, postulaty RPO pozostały bez reakcji resortu edukacji. Stał on na niezmiennym stanowisku, że dostatecznym gwarantem jej realizowania jest obowiązująca podstawa programowa.
„Niezależnie od odmiennej oceny stopnia realizacji edukacji antydyskryminacyjnej w obecnie obowiązującej podstawie programowej wyrażam nadzieję, że zgadzamy się z Panem Ministrem co do konieczności zapewnienia wszystkim, w szczególności uczniom i uczennicom, możliwości funkcjonowania w środowisku wolnym od przemocy” – pisze Adam Bodnar.
Tymczasem badanie pn. „Równe traktowanie w szkole” wykazało, że kompetencje i wiedza w zakresie równego traktowania jest powiązana z nastawieniem do dyskryminacji oraz dręczenia i przemocy rówieśniczej. Uczniowie i uczennice, którzy mają większą świadomość równego traktowania, wykazują mniejszą akceptację wobec takich zachowań. Nie pozostawia to wątpliwości co do nadrzędnego charakteru wartości, jaką jest przekazanie młodym ludziom wiedzy o prawach człowieka i równym traktowaniu.
„Dlatego RPO z zainteresowaniem odnotował doniesienia o powołaniu przez ministra zespołu ekspertów mającego dokonać przeglądu podstawy programowej oraz treści podręczników. Może to być doskonała okazja do odpowiedniego uzupełnienia programu nauczania” – czytamy.
Według Prawa oświatowego do wychowawczych zadań szkoły należy bowiem rozwijanie wśród uczniów postaw tolerancji i otwartości światopoglądowej, a także zapewnienie każdemu uczniowi bezpieczeństwa i warunków do prawidłowego rozwoju.
Zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka – swoistą konstytucją międzynarodowego systemu ochrony praw człowieka – „nauczanie winno mieć na względzie pełny rozwój osobowości ludzkiej oraz umacnianie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Powinno ono służyć popieraniu zrozumienia, tolerancji i przyjaźni między wszystkimi narodami oraz wszystkimi grupami rasowymi lub religijnymi”.
Konieczność promowania równego traktowania w edukacji jest także obowiązkiem wynikającym z Konwencji o prawach dziecka.
Pełne wystąpienie RPO do MEiN można znaleźć tutaj.
(JK, GN)
MEiN bierze się za rewizję podręczników szkolnych. „Dostęp do prawdy jest blokowany”
RPO do MEiN: Edukacja w czasie pandemii dyskryminuje dzieci i młodzież z niepełnosprawnościami
Kadry. Ekspert Ordo Iuris pełnomocnikiem MEiN ds. przeglądu podręczników szkolnych