To zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu uczniów i nauczycieli – tak o częściowym otwarciu szkół mówi 62 proc. głosujących w ankiecie internetowej Głosu Nauczycielskiego. Ale co czwarty uczestnik ankiety pozytywnie ocenia decyzje o uruchomieniu zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach I-III.
Czy częściowe otwarcie szkół na miesiąc przed wakacjami to słuszna decyzja? – zapytaliśmy nauczycieli odwiedzających stronę internetową Głosu. 62 proc. głosujących uważa, że w obecnej sytuacji ta decyzja zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu uczniów i nauczycieli. 21 proc. ocenia, że to słuszna decyzja, a 5 proc. twierdzi, że należy pójść dalej i nie tylko organizować zajęcia opiekuńcze dla najmłodszych uczniów, lecz wznowić lekcje w szkołach. Według 12 proc. głosujących w obecnych realiach nie ma dobrej decyzji. W ankiecie na www.glos.pl od 14 do 23 maja br. oddano 7178 głosów.
Od 25 maja w wielu szkołach zostały wznowione zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów klas I-III. Szkoły pracują w reżimie sanitarnym, m.in. grupy są maksymalnie 12-osobowe (wyjątkowo mogą być 14-osobowe). Część szkół – decyzją władz samorządowych – nie wznowiło jednak zajęć. Niektóre z nich mają ruszyć po kilku dniach, ponieważ gminy potrzebują więcej czasu na przygotowania.W ramach tzw. odmrażania oświaty maja ruszyć także m.in. konsultacje w szkołach dla maturzystów, a następnie także dla innych uczniów.
Teoretycznie od 6 maja samorządy mogły wznowić działalność przedszkoli (po spełnieniu wymogów sanitarnych). Ale tylko co 20 placówka zorganizowała zajęcia w tym terminie. W kolejnych dniach maja dołączały do nich następne placówki. Według ostatnich danych MEN zajęcia opiekuńcze dla dzieci prowadzi obecnie 8 tys. przedszkoli na ok. 22 tys. (co trzecie w kraju).
(DK, GN)
Wyniki naszych poprzednich ankiet: