Ankieta. Uczniowie i nauczyciele nie chcą zdalnej nauki

Według 84 proc. nauczycieli i 68 proc. uczniów ankietowanych przez firmę edukacyjną Mogalo, szkoły nie były przygotowane na konieczność zdalnego kształcenia w efekcie wybuchu pandemii. Zdecydowana większość jednych i drugich woli kształcenie tradycyjne, w szkołach

92 proc. nauczycieli potwierdziło, że w czasie zdalnego kształcenia musiało poświęcić więcej czasu na przygotowanie lekcji. 55 proc. uczniów zadeklarowało zaś, że musiało się w tym czasie dłużej uczyć.

Zdaniem 87 proc. ankietowanych nauczycieli oraz 73 proc. uczniów, nauka w tradycyjnej formie jest lepiej przyswajana.

64 proc. nauczycieli i 56 proc. uczniów uważa, że młodzi ludzie nie mieli równych szans w mijającym roku szkolnym. Mimo to, tylko 9 proc. ankietowanych nauczycieli i 19 proc. uczniów jest zwolennikami unieważnienia tegorocznych egzaminów.

30 proc. uczniów zadeklarowało, że największe trudności mieli z przyswojeniem materiału z matematyki, 19,5 proc. – z języka polskiego, 8,3 proc. z języka niemieckiego, a 5,5 proc. – z języka angielskiego.

Z ankiet wynika, że aż 84 proc. nauczycieli prowadziło w czasie pandemii lekcje on-line. 90 proc. zlecało uczniom zadania domowe, około 2/3 nauczycieli organizowało sprawdziany i kartkówki, 17 proc. nagrywało swoje lekcje i udostępniało je uczniom.

Także z odpowiedzi uczniów wynika, że mieli oni urozmaicone zajęcia. 86,7 proc. dzieci i młodzieży uczestniczyło w zajęciach on-line 84,2 proc. musiało zmierzyć się z kartkówkami i sprawdzianami, a 76,5 proc. zapoznawało się z przygotowanymi przez nauczycieli materiałami edukacyjnymi. Co trzeci uczeń brał udział w indywidualnych konsultacjach z nauczycielem.

Z ankiety wynika, że największym problemem dotyczącym zdalnego nauczania jest dostęp do sprzętu komputerowego, szybkiego internetu oraz odpowiednich narzędzi. Ten problem zgłosiło aż 82,3 proc. nauczycieli oraz 77,5 proc. uczniów.

63,8 proc. nauczycieli zwróciło uwagę na brak sprzętu zarówno w ich przypadku, jak i u uczniów. Problem ten dostrzegło 30,5 proc. uczniów. Na przeciążenie materiałem narzekali głównie uczniowie, bo aż 70,4 proc. z nich (w przypadku nauczycieli – 40,8 proc.). 90 proc. nauczycieli wskazało jako duży problem brak samodzielności w pracy uczniów.

Zdecydowana większość nauczycieli i uczniów nie chciałaby rozpocząć nowego roku szkolnego w sposób zdalny.

Badanie przeprowadzono na podstawie ankiet wypełnionych przez 421 nauczycieli oraz 565 uczniów z całej Polski, zebranych tuż po rozpoczęciu wakacji.

(PS, GN)