Były szef MEiN Przemysław Czarnek nazwał Roberta Biedronia z Lewicy „zdegenerowanym człowiekiem”. Burza w sieci

„Kiedy oglądam barbarzyńców w rodzaju Czarnka i Budy po chamsku poniżających swoich rozmówców, widzę jak głęboka i zasadnicza jest w dzisiejszej Polsce konfrontacja między Wschodem a Zachodem. To nie jest spór wyborczy, to wojna cywilizacji” – napisał na platformie X premier Donald Tusk odnosząc się do zachowania posła PiS Przemysława Czarnka, który w Polsat News nazwał europosła Lewicy, Roberta Biedronia „zdegenerowanym człowiekiem”. Słowa Czarnka wywołały burzę w sieci. „Są politycy, którzy z chamstwa zrobili polityczny oręż i, co jest nie mniej żałosne niż sama ich postawa, zjednuje to im zwolenników” – komentował prezes ZNP Sławomir Broniarz.

W niedzielnym programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News poseł PiS Przemysław Czarnek nazwał posła Lewicy Roberta Biedronia „zdegenerowanym człowiekiem”.

Jego zachowanie wywołało oburzenie wśród pozostałych gości programu. Biedroń zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim „ideologia nienawiści”. Paweł Zalewski (TD) otwarcie zaprotestował przeciwko takiemu językowi i domagał się, aby polityk PiS przeprosił, czego ten nie zrobił. W efekcie Zalewski opuścił studio.

Natomiast – przypomnijmy – we wtorek w studiu Polsat News Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy oraz wiceminister sprawiedliwiości i Waldemar Buda poseł PiS rozmawiali m.in. o pakcie migracyjnym. – Pan Śmiszek wie, co mówi, bo jego mąż czy żona – pan Biedroń – głosował za paktem migracyjnym – powiedział Buda.

– Pan jest kretynem i homofobem – ocenił Krzysztof Śmiszek, zwracając się do Budy. W rozmowie z dziennikarzami poseł PiS koemnatował, że nie wstydzi się swoich słów i przekonywał, że to on był obrażany.

Krzysztof Śmiszek i Robert Biedroń europoseł Lewicy, są partnerami od ponad 20 lat.

(GN)

Jak wypadło w wyborach kierownictwo MEiN? Czarnek z rekordowym wynikiem, Rzymkowski poza Sejmem

Sejmowa awantura m.in. z udziałem Czarnka. „Antypedagogika i chamstwo polityczne”