Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę: Blisko pół miliona dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystywania seksualnego

Według badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę1 blisko pół miliona dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystywania seksualnego. To szokujące statystyki, które i tak są niedoszacowane, gdyż większość dzieci nigdy tego faktu nie ujawnia.

„Fundacja od 30 lat konsekwentnie, na wielu obszarach działa na rzecz zapobiegania wykorzystywaniu seksualnemu najmłodszych. Niestety przeciwdziałaniu temu problemowi żaden rząd nie nadał do tej pory priorytetu w swoich działaniach, a apele organizacji o potrzebie stworzenia narodowej strategii ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym pozostają bez echa” – czytamy w komunikacie prasowym

„Wykorzystywanie seksualne dzieci to temat bulwersujący, trudny do rozmowy, powodujący strach, wściekłość i bezsilność. Na poziomie społecznym to wciąż temat tabu” – podkreślono.

Według badań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę aż 7 proc dzieci w Polsce doświadczyło wykorzystania seksualnego z kontaktem fizycznym. 7 proc. to blisko pół miliona dzieci. Dla zobrazowania problemu, pół miliona to tak, jakby w każdej klasie szkolnej było dwoje dzieci, które doświadczają wykorzystywania seksualnego. Te dane jednak nie opisują realnej skali zjawiska, gdyż dzieci rzadko ujawniają doświadczenia wykorzystywania. Ukrywają ten fakt ze strachu przed sprawcą, z bezsilności, myśląc że nic i nikt nie może im pomóc, ale też aby „chronić” bliskich, nie sprawiać im zawodu, nie dokładać problemów.

Większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci ma miejsce w ich domu. 80-95 proc. sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci to osoby z bliskiego otoczenia dziecka, obdarzane przez dziecko zaufaniem, od których dziecko jest w pełni zależne. Często są to członkowie rodziny lub sąsiedzi oraz osoby powszechnie uznawane za autorytety. Problem ten nie dotyczy jedynie rodzin z tzw. marginesu społecznego. Wykorzystywanie seksualne dziecka może mieć miejsce w każdej rodzinie, w każdym środowisku, w każdej grupie społecznej – bez wyjątku.

Najczęściej wykorzystywania seksualnego doświadczają dzieci między 8 a 12 rokiem życia oraz tuż przed okresem dojrzewania. Statystyki pokazują, że znacznie częściej są to dziewczynki niż chłopcy. Dzieci wykorzystywane seksualnie przeżywają silne poczucie winy, mają niskie poczucie własnej wartości i najczęściej są przekonane, że nie zasługują na nic dobrego.

– Wykorzystywanie seksualne dziecka niemal zawsze ma trwały wpływ na rozwój psychiczny dzieci, na jego funkcjonowanie w relacjach, szczególnie tych z najbliższymi. Konsekwencje traumatycznych przeżyć z dzieciństwa mogą mieć wpływ na całe dorosłe życie. Tylko świadomość tego, jak niszczące są to doświadczenia i zapewnienie skrzywdzonemu dziecku specjalistycznego wsparcia mogą złagodzić wpływ takiego zranienia – mówi dr Monika Sajkowska, prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Poprawa sytuacji dzieci w tym zakresie wymaga oswajania i odpowiedniego kształtowania opinii publicznej, kompleksowych działań profilaktycznych oraz ogólnonarodowej debaty zmierzającej do wdrożenia strategii przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu dzieci.

Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

(JK, GN)

Fot: FddS

FDDS apeluje do senatorów PiS by wyjaśnili dlaczego sprzeciwiają się dofinansowaniu psychiatrii dziecięcej

Jak nastolatki znoszą ograniczenia związane z epidemią? Wyniki badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę