Kontrola poselska u Barbary Nowak. Dane, które podała, by uzasadnić lex Czarnek, pochodzą m.in z … Ordo Iuris

„Dane, które podałam w trakcie rozmowy z red. Beatą Lubecką na antenie Radia Zet nie są pełne. Są to informacje pozyskane w podsumowaniu kampanii 'Chrońmy dzieci!’ prowadzoną w latach 2017-2018 przez Fundację Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris oraz innych materiałów udostępnionych mi przez Fundację Rodzice Chronią Dzieci, Fundację Instytut Analiz Płci i Seksualności 'Ona i On’ czy Fundację 'Mamy i Taty'” – tak małopolska kurator oświaty Barbara Nowak tłumaczy skąd powzięła informacje o „800 zgłoszonych sprawach i ponad 400 przypadkach, gdzie rodzice nie byli pytani” o zgodę na wejście organizacji pozarządowych do szkół. W małopolskim kuratorium oświaty parlamentarzyści PO  przeprowadzili  kontrolę poselską.

– Wygląda na to, że pani kurator powzięła informacje o jakichś nieprawidłowościach i nawet ich nie zweryfikowała, tylko na słowo wierzy tym organizacjom – komentowała w TVN 24.pl była minister edukacji Krystyna Szumilas (PO). I dodaje: – To pani kurator, a nie te organizacje odpowiadają za dobro dzieci.

Przypomnijmy, że małopolska kurator Barbara Nowak 7 stycznia w radiu Zet tłumaczyła w kontekście procedowania w parlamencie lex Czarnek, dlaczego kuratorom potrzebna jest większa władza? Mówiła o „800 zgłoszonych sprawach i ponad 400 przypadkach, gdzie rodzice nie byli pytani” o zgodę na wejście organizacji pozarządowych do szkół. Przytaczając te dane kuratorka zaznaczyła, że właśnie dlatego zmiany, które zwiększają rolę kuratorów w szkołach, są niezbędne.  Posłowie Koalicji Obywatelskiej dowiedzieli się, skąd kuratorka miała takie informacje. Jak się okazało, nie są to nawet dane kuratorium.

Dziennikarka TVN 24 Justyna Suchecka poprosiła MEiN oraz małopolskie kuratorium o potwierdzenie liczb, które przekazała na antenie Barbara Nowak i podanie nazw organizacji, które rzekomo miały prowadzić zajęcia w szkole bez wiedzy rodziców lub samorządów.

Ministerstwo Edukacji odpisało, że nie potrafi odnieść się do danych przywołanych przez kurator. MEiN przyznało też, że nie wie, ile organizacji pozarządowych współpracuje ze szkołami w poszczególnych województwach.

W międzyczasie jednak kontrolę poselską przeprowadzili posłowie Koalicji Obywatelskiej m.in. Krystyna Szumilas i Marek Sowa. – W przeszłości prowadziłam kilkanaście kontroli i sama byłam poddawana kontrolom, ale pierwszy raz spotkałam się z tym, by ktoś nagrywał jej przebieg kamerą. Pani kurator dzisiejszą kontrolę nagrywała i zastanawiałam się, czy w podobny sposób rozmawia z nauczycielami i dyrektorami – opisała przebieg kontroli posłanka Szumilas.

Posłowie, którzy zapytali o źródło danych mieli usłyszeć, że słowa Nowak „nie odnosiły się do jej pracy jako kuratora, ale do raportów, które dostała”. Okazało się jednak, że dane, które przywołała kuratorka nie dotyczą nawet województwa małopolskiego. W piśmie skierowanym do polityków KO Barbara Nowak napisała, że pochodzą m.in. z Ordo Iuris.

– Jestem zdziwiona tym, co do tej pory usłyszeliśmy, bo według pani kurator na liście „organizacji, które pod pozorami prowadzenia działań edukacyjnych realizują strategię stopniowej destrukcji norm społecznych, na których opiera się małżeństwo i rodzina” jest na przykład zajmujące się prawami człowieka Amnesty International – komentuje Krystyna Szumilas.

Źródło: tvn24.pl

(JK, GN)

Rzecznik rządu krytykuje kurator Nowak. „Nie powinna prowadzić takiej aktywności medialnej”

Minister zdrowia powtórzył, że kurator Nowak powinna zostać zwolniona. Głos zabrała także Rada Medyczna przy premierze