„Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską i prowadzi neomarksistowską segregację” – napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty. Barbarę Nowak oburzył formularz opatrzony logiem UJ, w który poproszono o podanie swojej płci. Wypełniający mieli do wyboru opcje: kobieta, mężczyzna, transkobieta, transmężczyzna, niebinarna oraz „nie chcę odpowiadać na to pytanie”. Na wpis Nowak zareagował rektor UJ prof. Jacek Popiel. „Słowa często prowadzą do czynów. Mowa nienawiści nie jest wymysłem, abstrakcją” – podkreślił m.in. w liście otwartym. Zastrzegł też, że nie oczekuje przeprosin.
O co chodzi? Na Uniwersytecie Jagiellońskim prowadzone są badania dotyczące bezpieczeństwa i równego traktowania skierowane do studentów i osób przygotowujących rozprawy doktorskie. W ankiecie zadano pytanie o płeć i podano odpowiedzi do wyboru: kobieta, mężczyzna, transkobieta, transmężczyzna, niebinarna. Jest też opcja „nie chcę odpowiadać na to pytanie”.
Zbulwersowania nie kryje małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, która na Twitterze zamieściła wpis: „Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku”.
Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku pic.twitter.com/AlIl0Y2P1x
— Barbara Nowak (@Br_Nowak) June 16, 2021
W odpowiedzi rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel napisał list otwarty do małopolskiej kurator oświaty.
„Stanowczo sprzeciwiamy się temu, by kolejne pokolenia dorastały w przekonaniu, że nienawiść staje się normą społeczną. (…) Za tym, co pani kurator określiła trywializująco jako >>segregację studentów po neomarksistowsku<< mającą rzekomo – według Pani własnego sformułowania – prowadzić do >>zamiany Uniwersytetu Jagiellońskiego w agencję towarzyską<< stoją historie prawdziwych ludzi – ich osobiste dramaty, zmagania i lęki, wynikające z dyskryminacji, która dotyka ich na co dzień” – napisał m.in. rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
„(…) Nie oczekuję od pani przeprosin za słowa wymierzone w członków Wspólnoty akademickiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znając pani poprzednie wypowiedzi nie spodziewam się, żeby pod wpływem mojego listu doszła pani kurator do przekonania, że osoba sprawująca funkcję publiczną, związaną z odpowiedzialnością za wychowanie młodego pokolenia, nie ma prawa używać języka, który obraża, narusza godność osób i instytucji. Ponieważ jednak jestem człowiekiem wierzącym w moc dialogu i siłę nadziei, piszę do pani ten list”- argumentuje rektor UJ.
„(…) Słowa, wypowiedziane przez panią kurator nie są zawieszone w próżni. Dotykają istnień ludzkich, nieraz kruchych i przepełnionych obawami, dla których każda kolejna publiczna wypowiedź może stać się tą, która doprowadzi do tragicznych konsekwencji. Słowa często prowadzą do czynów. Mowa nienawiści nie jest wymysłem, abstrakcją. Napędzana słowami spirala agresji, skierowana wobec jakiejkolwiek grupy społecznej, oderwana od badań i faktów naukowych, błądząca wśród potocznych przekonań, wyrastająca z niewiedzy i lęków wywołanych „obcością”, może stać się inspiracją do bezpośrednich ataków i aktów przemocy” – przestrzegł rektor UJ.
List otwarty do małopolskiej kuratorki oświaty @Br_Nowak – przeczytajcie słowa rektora UJ prof. Jacka Popiela: pic.twitter.com/UY4AqHMrzj
— Jagielloński UJ (@JagiellonskiUni) June 17, 2021
Prof. Jacek Popiel zaprosił też Barbarę Nowak na spotkanie z przedstawicielami Studenckiego Ośrodka Wsparcia i Adaptacji.
Cały list można przeczytać tutaj.
(JK, GN)
ZNP zażądał przeprosin od Barbary Nowak. Małopolska kurator ma na to trzy dni