Już kilkadziesiąt tysięcy podpisów zebrano pod dwoma petycjami do ministra Przemysława Czarnka ws. odwołania ustnej matury w 2023 r. Maturzyści stworzyli dwie petycje, w których apelują o odwołanie ustnej matury z języka polskiego i języka obcego. Jedna z nich dotyczy liceów, a druga techników.
„Jako uczniowie, którzy w przyszłym roku mają podejść do egzaminu dojrzałości w nowej formule 2023, jesteśmy przerażeni i czujemy się potraktowani bardzo niesprawiedliwie w porównaniu do poprzednich roczników. Nasi starsi koledzy i koleżanki zdawali znacznie łatwiejsze egzaminy maturalne, a mieli możliwość przygotować się do nich w dużej mierze lepiej niż my” –czytamy m.in. w pierwsze petycji sygnowanej przez grupę licealistów i inicjatywę „Nie dla chaosu w Szkole”.
Pod tym apelem ws. odwołania obowiązkowych maturalnych egzaminów ustnych dla absolwentów liceów 2023 roku i techników w 2024 zebrano (do południa w czwartek 15 września) 27, 5 tys. podpisów. Petycję można podpisać tutaj.
„Apelujemy o przedłużenie dostosowań egzaminu maturalnego dla absolwentów szkół ponadgimnazjalnych – techników ( Formuła 2015 ) na rok 2023. Petycja dotyczy zwolnienia maturzystów z techników z obowiązku zdawania egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego nowożytnego w roku 2023” – czytamy z kolei w drugiej petycji sygnowanej przez grupę uczniów – absolwentów techników 2023
Uczniowie techników wskazują, że ich rówieśnicy, którzy wybrali naukę w liceach, mają maturę za sobą i nie musieli zdawać egzaminów ustnych. Wskazują także, że podchodzą do większej liczby egzaminów niż ich koledzy ze szkół ogólnokształcących, bo podchodzą także do egzaminów zawodowych. Pod tą petycją zebrano ( do południa w czwartek 15 września) – ponad 31 tys. osób. Petycję można podpisać tutaj.
Postulaty maturzystów poparł Dariusz Martynowicz, Nauczyciel Roku 2021. „W przypadku uczniów techników jest to niesprawiedliwość i dyskryminacja w stosunku do ich rówieśników z liceów, którzy w tym roku takich egzaminów nie musieli zdawać. Natomiast licealistom rzeczywiście trudno jest się w ogóle przygotować do nowej matury, bo materiały pomocnicze pojawiły się dopiero w zeszłym roku i przez dwa i pół roku jako nauczyciele języka polskiego mieliśmy do dyspozycji tylko informatory” – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
(JK, GN)