W drugim dniu obowiązywania nauki zdalnej nauczyciele sygnalizują te same problemy co w środę. Mają m.in. kłopoty z dziennikami elektronicznymi Librus i Vulcan.
„Librus to komercyjny produkt, ministerstwo nim nie zarządza. Uprzejmie proszę o kontakt bezpośredni z firmą”– tak pierwszego dnia zdalnej nauki rzeczniczka MEN Anna Ostrowska komentowała w mediach awarię popularnego dziennika elektronicznego i chaos z tym związany.
Dopiero potem resort informował w specjalnym komunikacie, że „otrzymywaliśmy sygnały związane z czasowym problemem dotyczącym wydajności serwerów”, a minister Dariusz Piontkowski zorganizował wideokonferencję z przedstawicielami firm oferujących dzienniki elektroniczne.
Przedstawiciele rynku e-dzienników podkreślili, że pracują nad usprawnieniami funkcjonowania swoich systemów. Minister @D_Piontkowski, @MC_GOV_PL i @GovTechPL zadeklarowali pomoc. W konferencji udział wzięli: @LibrusPL #Vulcan #Wizja #Helion @eszkola24PL ➡️https://t.co/4U9GYXBqvC pic.twitter.com/kBtpLdMfhB
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) March 25, 2020
Przypomnijmy, że pierwszego dnia obowiązywania rozporządzenia o zdalnym nauczaniu w szkołach padły dzienniki elektroniczne, były też problemy z komunikatorami i platformami z powodu zbyt dużego ruchu w sieci.
Pierwszy dzień kształcenia zdalnego – jak widać na obrazku, nawet dzienniki elektroniczne padły, są też problemy z…
Opublikowany przez ZNP Środa, 25 marca 2020
Zdalne kształcenie z problemami. Awarie serwisów – sytuacja już opanowana?Zgodnie z decyzją MEN, od dziś nauczyciele w…
Opublikowany przez Głos Nauczycielski Środa, 25 marca 2020
Rząd próbował sobie radzić z sytuacją kryzysową. Odbyła się wideokonferencja z udziałem szefa MEN Dariusza Piontkowskiego, ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego, Justyny Orłowskiej, pełnomocnika premiera do spraw GovTech oraz przedstawicieli firm oferujących dzienniki elektroniczne.
W spotkaniu, oprócz ministrów edukacji, cyfryzacji oraz przedstawiciela GOVTech wzięli udział wszyscy najwięksi operatorzy oferujący usługę elektronicznych dzienników, tj. Librus, Vulcan, Helion, Wizja.net, a także Eszkola24.
„Przedstawiciele firm podkreślili, że są to problemy przejściowe. Wszyscy operatorzy e-dzienników pracują obecnie nad usprawnieniami i przywróceniem pełnej funkcjonalności swoich systemów. Zarówno minister edukacji, jak i minister cyfryzacji zadeklarowali w tym względzie swoją pomoc” – czytamy w specjalnym komunikacie.
Na stronach MEN pojawił się też poradnik: „Kształcenie na odległość – poradnik dla szkół”
MEN radzi: Niech uczniowie wezmą odpowiedzialność za swoją naukę
Dziś drugi dzień doświadczalnego poligonu. Z komentarzy nauczycieli pod postem poniżej wynika, że nadal mają wiele problemów technicznych, a dzienniki elektroniczne zawieszają się.
Nauczanie zdalne. Dzień 2. #koronawirusPiszcie, co u Was. Co robicie i czy pojawiły się dziś nowe/stare problemy związane z obowiązkowym kształceniem online?Trzymamy za wszystkich kciuki😘 (i za internety😉).
Opublikowany przez ZNP Czwartek, 26 marca 2020
Obowiązkowe kształcenie zdalne. Dzień 2.
Panie ministrze @D_Piontkowski @MEN_GOV_PL:
❌e-dzienniki padają, jak wczoraj
❌walka w domu o komputer trwa
❌sieć jest przeciążona.
Jak uczyć?
Jak pracować? pic.twitter.com/PJFFxRb2sE— ZNP (@ZNP_ZG) March 26, 2020
(JK, GN)
Fot: MEN.gov.pl
Jacek Rudnik: Technicznie jako kraj nie jesteśmy przygotowani do zdalnego nauczania