Wpływy z tzw. opłaty cukrowej wesprą działania na rzecz przeciwdziałania otyłości i nadwagi wśród dzieci – zapowiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski. We wtorek ministerstwo zdrowia zaproponowało zmiany w projekcie wprowadzającym opłatę.
Projekt nowelizacji ustawy w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów przewiduje nałożenie 70 lub 80 gr dodatkowej opłaty na napój słodzony i 20 gr w przeliczeniu na każdy litr napoju na napój z dodatkiem substancji o właściwościach aktywnych: kofeiny, tauryny lub guarany. Dodatkowe opłaty obejmą też tzw. małpki – za każdą sprzedaną butelkę alkoholu do 300 ml będzie nałożone 1 zł, oraz reklamę suplementów diety.
Według przedstawionej we wtorek propozycji Ministerstwa Zdrowia, część wpływów z tej opłaty trafi na finansowanie Szkolnych Klubów Sportowych. W tym roku będzie to 50 mln zł, a w kolejnych latach po 100 mln zł.
Jak podkreślił minister edukacji Dariusz Piontkowski w rozmowie z PAP, środki z opłaty cukrowej będą wsparciem aktywności fizycznej dzieci i młodzieży. Dodał, że „propozycja ministra sportu, zaakceptowana przez ministra zdrowia, z moim pełnym poparciem to wzmocnienie działań na rzecz przeciwdziałania otyłości i nadwagi wśród dzieci”.
W ocenie skutków regulacji projektu zapisano, że łączne wpływy ze wszystkich opłat wyniosą ok. 3 mld zł. Z samej opłaty na napoje słodzone i energetyzujące wpływy mają wynieść 2,5 mld zł.
Z danych przytaczanych przez MZ i NFZ wynika, że w latach 2008-2017 spożycie czystego cukru spadło o blisko 6 kg na osobę, ale za to o blisko 12 kg wzrosła konsumpcja cukru przetworzonego, zawartego w słodkich przekąskach i gotowych potrawach. W tym samym okresie o kilka procent wzrosła liczba osób otyłych i z nadwagą, a to pociąga za sobą wzrost zachorowań na cukrzycę. Choruje na nią 2,7 mln Polaków.
Rząd chce, by ustawa weszła w życie 1 kwietnia tego roku.
Projekt ustawy można znaleźć tutaj.
(JK, GN)
Fot: Ministerstwo Sportu/Facebook