Minister Czarnek sfinansował encyklopedię KUL. Prezes ZNP: Czy wydaniu prawie 2 mln nie powinien towarzyszyć przetarg?

Czy wydaniu prawie 2 mln nie powinien towarzyszyć przetarg? Kto wyłonił beneficjentów darowizny min. Czarnka? Czy w obecnej sytuacji nie było bardziej celowych wydatków? – takie pytania zadał publicznie ministrowi edukacji i nauki prezes ZNP Sławomir Broniarz. Katolicki Uniwersytet Lubelski otrzymał właśnie subwencję z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na potrzeby wydania w języku angielskim Powszechnej Encyklopedii Filozofii. Wartość projektu to 1 755 000 tys. zł. i taka kwota została przyznana uczelni. Na nauczycielskich forach zawrzało.

W podpisaniu umowy o przyznaniu subwencji osobiście uczestniczył minister Czarnek, a ze strony uczelni rektor KUL prof. Mirosław Kalinowski oraz ks. prof. Andrzej Maryniarczyk, redaktor naczelny wydawnictwa, Kierownik Katedry Metafizyki KUL.

Jak czytamy na stronie MEN „encyklopedia to ogromne osiągnięcie polskiej nauki i Lubelskiej Szkoły Filozoficznej”. Liczy ona 10 tomów, a przy jej powstaniu pracowało 800 naukowców z całej Polski. Pierwszy tom w języku angielskim ma się  ukazać się w ciągu najbliższych miesięcy.

– Powszechna encyklopedia filozofii to wielkie, dziesięciotomowe dzieło, które jest powodem do dumy dla wszystkich Polaków. Dlatego z wielką radością jako minister przekazuję 1,75 mln zł natłumaczenie tegoż dzieła na język angielski – podkreślił minister Przemysław Czarnek. – To jedna z siedmiu takich encyklopedii na świecie. Jest to encyklopedia, która najszerzej podchodzi tematyki filozoficznej, bo zawiera ujęcie nie tylko od strony tradycji europejskiej, ale również chińskiej czy koreańskiej.

Według redaktora naczelnego Encyklopedii ks. prof. Andrzej Maryniarczyka jest to zaproponowanie rozwiązań filozoficznych oraz interpretacji dotyczących świata, człowieka, ludzkiego działania, kultury. – To jest polska propozycja ich wyjaśnienia. W ten sposób wchodzimy w dyskurs filozoficzny z myślicielami na całym świecie – zaznaczył prof. Andrzej Maryniarczyk.

Z kolei Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski wyraził radość, że to wielkie dzieło, dzięki tłumaczeniu na język angielski, zyska rangę międzynarodową, a w przyznaniu subwencji dostrzega dowartościowanie środowiska naukowego uniwersytetu.

Prezent MEN dla KUL zdziwił nie tylko prezesa ZNP. W komentarzach na stronie MEN oraz na forach nauczycielskich pojawiło się wiele wątpliwości czy przeznaczenie prawie 2 milionów na przekład encyklopedii to uprawniony wydatek w obecnej sytuacji.

„To się nie mieści w głowie. Jak można w czasach pandemii wydawać pieniądze na taki cel zamiast np. na naukę zdalną dla nauczycieli!!!” – czytamy w jednym z komentarzy.

 „Tak to bardzo ważna decyzja bez niej oświata by nie istniała. Ile dobra uczyni dla ucznia, rodzica i nauczyciela którzy znowu pracują na własnym sprzęcie. Tak wygląda przygotowanie do nauczania ZDALNEGO przez Ministerstwo” – napisał ktoś inny.

„Fantastycznie. Naprawdę, wszyscy na świecie z radością korzystają z wielkich i ciężkich dziesięciotomowych encyklopedii. Papierowych. Szczególnie takich, na które daje się pieniądze w tych łatwych czasach” – ironizuje na Twitterze MEN kolejny internauta.

(JK, GN)

Fot: men.gov.pl

Kto otrzyma 500 zł na naukę zdalną? MEN zdradziło szczegóły projektu