Minister Niedzielski: „Szczyt V fali przypadnie w połowie lutego i będzie wynosił 60-140 tys. zakażeń dziennie.” Co ze szkołami?

W Polsce mamy już do czynienia z V falą pandemii COVID-19. Zgodnie z naszym modelem szczyt zakażeń przypadnie w połowie lutego i będzie wynosił ok. 60 tys. przypadków dziennie. Inne dane mówią o nawet 140 tys. zakażeń – podał minister zdrowia Adam Niedzielski. Najnowsze dane wskazują, że faktycznie V fala epidemii rozpędza się.

– Świadczy o tym zwiększający się z dnia na dzień udział przypadków zakażenia omikronem – podkreślił we wtorek w czasie briefingu rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Tłumaczył, że widać wzrost zakażeń w województwach, które pierwsze przechodziły IV falę. „Mamy dzisiaj 65-procentowe wzrosty – porównując okres siedmiodniowy – na Podkarpaciu, ponad 40-procentowe wzrosty w woj. mazowieckim i lubelskim. Mamy też ponad 30-procentowe wzrosty w województwie małopolskim” – wyliczył.

Rzecznik powiedział, że mamy w Polsce 709 przypadków wariantu omikron, co stanowi już praktycznie 19 proc. wszystkich przypadków. Dodał, że we wtorek zanotowano 377 zgonów z powodu COVID-19, z czego zmarły 293 osoby niezaszczepione.

„To najlepsze świadectwo, że jeżeli nie będziemy się szczepić, to może nas dotknąć ta najtragiczniejsza z konsekwencji zakażenia” – powiedział.

A jak wygląda sytuacja pandemiczna w szkołach o placówkach oświatowych?  97,6 proc. przedszkoli i placówek wychowania przedszkolnego w całym kraju pracowało w poniedziałek w trybie stacjonarnym. Stacjonarnie pracowało też 93,1 proc. szkół podstawowych i 94,5 proc. szkół ponadpodstawowych w 11 województwach – poinformowało Ministerstwo Edukacji i Nauki.

W poniedziałek w województwach kujawsko-pomorskim, lubuskim, małopolskim, świętokrzyskim i w wielkopolskim zaczęły się ferie zimowe w szkołach. W pozostałych rozpoczną się one za tydzień, dwa tygodnie lub za cztery. Dwutygodniowa przerwa w zajęciach, zależnie od województwa, nastąpi między 17 stycznia a 27 lutego.

Przedszkola są placówkami nieferyjnymi, pracują przez cały rok z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący, na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola lub rady rodziców.

Stacjonarnie w poniedziałek pracowało 15 070 placówek wychowania przedszkolnego (przedszkola, zespoły wychowania przedszkolnego, punkty przedszkolne), co stanowi 97,6 proc. wszystkich. 9 przedszkoli pracowało zdalnie, a 356 w trybie mieszanym.

W poniedziałek stacjonarnie pracowały 13 394 szkoły podstawowe i 7384 ponadpodstawowe, czyli 93,1 proc. szkół podstawowych i 94,5 ponadpodstawowych w 11 województwach. Zdalnie pracowało 10 szkół podstawowych i 3 ponadpodstawowe. W trybie mieszanym pracowały 984 szkoły podstawowe i 425 ponadpodstawowych.

Wystarczył zaledwie tydzień od powrotu do nauki stacjonarnej, żeby na zdalne zajęcia  przeszło 165 klas w Warszawie. W żadnym przypadku jednak nie zamknięto w całości szkoły. Od czasu powrotu uczniów do szkół z powodu wykrycia przypadków koronawirusa trzeba było przejść na tryb zdalny w wybranych klasach. – W tym w 51 przedszkolach, 60 szkołach podstawowych i 54 szkołach ponadpodstawowych. Ten powrót do edukacji stacjonarnej sprzed tygodnia pokazuje, że pandemia cały czas trwa i jest z nami – podaje Marzena Wojewódzka z ratusza.

W Opolu ze względu na wykrycie nowych przypadków zakażeń koronawirusem na kwarantannę skierowano 662 uczniów i 3 nauczycieli – poinformował w poniedziałek opolski ratusz.

Obecność koronawirusa wykryto u uczestników szkolnej studniówki w Radomiu. Pięć klas z VI Liceum Ogólnokształcącego im. J. Kochanowskiego w Radomiu przeszło na nauczanie zdalne w związku z zachorowaniem na COVID-19 przez kilkoro uczniów.

 (JK, PAP)

WHO: Do marca połowa mieszkańców Europy zostanie zakażona Omicronem. Systemy ochrony zdrowia zostaną zatopione

Czarnek: Przytłaczająca większość dzieci uczy się w trybie stacjonarnym