Nauczyciel uniewinniony w postępowaniu dyscyplinarnym straci część wynagrodzenia. RPO interweniuje w MEN

„Dziś nauczyciel uniewinniony w postępowaniu dyscyplinarnym nie ma prawa do zwrotu potrącanych w okresie zawieszenia kwot wynagrodzenia. Pracodawca uznał, że zwrócić należy jedynie kwoty wynagrodzenia zasadniczego, jeśli podlegały zatrzymaniu ” – na taką nierówność prawa zwrócił uwagę rzecznik praw obywatelskich.  Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk interweniuje w sprawie zmiany przepisów do minister edukacji narodowej Barbary Nowackiej.

W obecnym stanie prawnym nauczyciel uniewinniony w postępowaniu dyscyplinarnym nie ma prawa do zwrotu potrącanych w okresie zawieszenia kwot wynagrodzenia. W związku z tym nauczyciele są w gorszej sytuacji niż strażacy, policjanci czy urzędnicy.

RPO opisał sytuację, w której wraz z wszczęciem postępowania dyscyplinarnego dyrektor szkoły zawiesił nauczyciela w obowiązkach. Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się uniewinnieniem, wobec czego nauczyciel wystąpił o wypłacenie potrącanych kwot wynagrodzenia. Pracodawca wskazał na art. 85u ust. 4 Karty Nauczyciela, że w takim przypadku nauczycielowi należy zwrócić jedynie kwoty wynagrodzenia zasadniczego, jeśli podlegały zatrzymaniu.

Nauczyciel skierował pozew do sądu pracy, który oddalił powództwo. Sąd przyjął, że materialnoprawną podstawę żądania powoda stanowi art. 30 ust. 1 Karty Nauczyciela, zgodnie z którym wynagrodzenie nauczycieli, z zastrzeżeniem art. 32, składa się z:

>> wynagrodzenia zasadniczego;
>> dodatków: za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego, w tym z tytułu sprawowania funkcji wychowawcy klasy, oraz za warunki pracy;
>>  wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw;
>> nagród i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy.

Stosownie do art. 85u Karty Nauczyciela wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela w okresie zawieszenia może ulec zmniejszeniu, a tymczasowo aresztowanego ulega zmniejszeniu najwyżej do połowy, w zależności od stanu rodzinnego nauczyciela, począwszy od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym nastąpiło zawieszenie. W okresie zawieszenia nie przysługują dodatki i wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe. Jeżeli postępowanie karne lub postępowanie dyscyplinarne zakończy się umorzeniem z braku dowodów winy albo wydaniem wyroku lub orzeczenia uniewinniającego, nauczycielowi oraz nauczycielowi pełniącemu funkcję dyrektora szkoły należy zwrócić zatrzymane kwoty wynagrodzenia.

Sąd odwołał się do art. 80 Kodeksu pracy, zgodnie z którym wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, natomiast za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią. Taką właśnie podstawę prawną zawiera Karta Nauczyciela w art. 85u ust. 1.

„Art. 85u w obecnej postaci tworzy więc ryzyko sytuacji, w której nauczyciel, mimo uznania jego niewinności, poniesie konsekwencje finansowe bezpodstawnego oskarżenia, bez prawa do uzyskania adekwatnej rekompensaty” – argumentuje RPO.

Skarżący nauczyciel wskazuje na różnice pomiędzy przywołanymi przepisami Karty Nauczyciela a analogicznymi regulacjami odnoszącymi się do postępowań dyscyplinarnych poszczególnych grup zawodowych. Np. według art. 107 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w razie uchylenia zawieszenia w czynnościach służbowych, strażak otrzymuje zawieszoną część uposażenia oraz obligatoryjne podwyżki w okresie zawieszenia, chyba że został zwolniony z powodu skazania prawomocnym wyrokiem sądu albo ukarany karą dyscyplinarną wydalenia ze służby. Podobnie jest m.in. w policji czy wśród pracowników samorządowych.

Rzecznik prosi szefową MEN o analizę Karty Nauczyciela pod tym kątem przez „Zespół dla wypracowania propozycji zmian Karty” – z uwzględnieniem skutków finansowych dla nauczycieli, związanych z orzeczeniami komisji dyscyplinarnych umarzającymi postępowanie dyscyplinarne bądź uniewinniającymi nauczycieli od zarzucanych czynów.

Pełne wystąpienie RPO do MEN można znaleźć tutaj

(GN)

Nierówne traktowanie nauczycieli przywracanych do pracy ze względu na podstawę zatrudnienia. MEN odpowiada RPO