NIK: Otyłość i nadwaga u dzieci – coraz większy problem, coraz mniej skuteczne działania

Na wizytę u specjalisty trzeba było czekać nawet ponad rok. Choć w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2016-2020 otyłość uznano za chorobę cywilizacyjną, a jej leczenie za jeden z priorytetów, działania podejmowane przez kolejnych ministrów zdrowia nie tylko nie doprowadziły do spadku, ale nawet do zahamowania tempa wzrostu liczby dzieci i młodzieży z nadmierną masą ciała. Skala problemu rosła, choroba zaczęła dotykać coraz młodsze dzieci, a skuteczność terapii była niewielka.

Według NIK brakuje m.in. skoordynowanych działań i całościowego podejścia do problemu, począwszy od działań profilaktyczno-edukacyjnych, przez skuteczną diagnostykę po szybki dostęp do efektywnego leczenia.

Jak wskazuje izba brak wiarygodnych informacji o liczbie dzieci i młodzieży z otyłością powodował zafałszowanie sprawozdawczości, a w konsekwencji także statystycznych danych, którymi dysponowało ministerstwo zdrowia.

W okresie objętym kontrolą resort zdrowia nie sprawdzał także czy profilaktyka, badania bilansowe i funkcjonowanie medycyny szkolnej były adekwatne do potrzeb i efektywnie udzielane.

Dwa lata temu NFZ szacował, że w 2025 r. otyłych będzie 26 proc. dorosłych Polek i 30 proc. dorosłych Polaków.

Pełny raport NIK oraz rekomendacje  można znaleźć tutaj.

Przypomnijmy, że w ramach profilaktyki nadwagi i otyłości rząd powierzył MEiN oraz MZ zadanie: „Wprowadzenie przedmiotu >>lekcja o zdrowiu<< do podstawy programowej nauczania”. Zadanie to ma zostać zrealizowane w 2022 r.

(JK, GN)

O klimacie, zdrowiu i finansach na lekcjach wychowawczych

W szkołach ma się pojawić nowy przedmiot. Rząd stawia na profilaktykę

Przepracowani nauczyciele finansują dużą część działalności szkół. Raport NIK o warunkach pracy w oświacie