Obchody 77. rocznicy wybuchu Postania Warszawskiego. „Nie stój, jeśli widzisz zło, ale reaguj”

Musimy mieć mądrych dowódców i wspaniałych rządzących, żeby pilnowali, by nigdy nie doszło z nikim do wojny. Pamiętajmy o tym, pamiętając o tym cmentarzu, jak straszna jest wojna – podkreśliła Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy podczas obchodów 77 rocznicy wybuchu powstania.

Punktualnie o 17.00, w godzinę „W”, stolica oddała hołd bohaterom Powstania Warszawskiego. Na ulicach zatrzymali się przechodnie, auta, tramwaje i autobusy. Rozległo się wycie syren, bicie kościelnych dzwonów i dźwięk samochodowych klaksonów.

Uroczystości odbyły się m.in. przed pomnikiem „Polegli Niepokonani” na Cmentarzu Powstańców Warszawy. Wzięli w nich udział przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, byli Powstańcy, mieszkańcy stolicy oraz harcerze.

Wanda Traczyk-Stawska zwróciła uwagę, że w mogiłach leżą prochy maleńkich dzieci, ludzi starszych, kobiet w takiej ilości, które „świadczą, czym jest wojna i nazizm”. Zaznaczyła, że nigdy nie wolno stać obojętnie wobec zła. –Nie stój, jeśli widzisz zło, ale reaguj. Każdy, kto widzi zło dziejące się w tym kraju ma obowiązek stawać przeciwkopowiedziała sanitariuszka powstania.

Wskazała także na potrzebę wzajemnego szacunku. – Mamy pamiętać o najsłabszych, tych niepełnosprawnych, bo to jest świadectwo kultury narodu. Musimy pamiętać o naszych dzieciach, bo takich takie, jakie jest młodzieży chowanie taka jest przyszłość narodu – powiedziała Wanda Traczyk-Stawska. Jak dodała, cała sztuka wychowania dziecka polega na jego miłości.

Podkreśliła, że „szkoła i wojsko powinny być bezpartyjne, bo co cztery lata zmieniają się partie, ale naród trwa”. – Nieważne ile masz pieniędzy, czy jesteś uczonym, ale jakim jesteś człowiekiem – podkreśliła.

Zaznaczyła, że pomnik „Polegli Niepokonani” potrzebuje krzyża, który będzie mówił, że tu jest mogiła – straszliwa mogiła, gdzie spoczywają prochy ponad 50 tys. cywilów i wojska. – Krzyż to nie tylko symbol chrześcijaństwa, ale także symbol cierpienia i śmierci człowieka, który zmarł – zaznaczyła.

Prezydent miasta stolicy Rafał Trzaskowski obiecał, że stanie krzyż na pomniku, a od strony ulicy Sowińskiego będzie brama wejściowa na cmentarz. Wskazał na mieszczący się na cmentarzu pomnik Matki – jedną z najbardziej poruszających mogił, gdzie wyryte są napisy w czterech językach: po polski, hebrajsku, niemiecku i po rosyjsku.

– Obok mówienia o bohaterstwie Powstańców, o złożonej przez nich daninie krwi trzeba także mówić o tym, czego oni nas uczą, a więc przesłania pokoju – potrzebie porozumienia, wybaczenia, wyciąganie ręki do drugiego człowieka – powiedział prezydent Warszawy.

Na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy we wspólnych mogiłach pochowano ponad 100 tys. w większości bezimiennych cywilnych mieszkańców Warszawy oraz żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji, którzy polegli w walkach, zostali zamordowani w masowych egzekucjach i spaleni podczas 63 dni Powstania Warszawskiego w różnych dzielnicach miasta. Pochowano tam także ponad 3,5 tys. żołnierzy Wojska Polskiego poległych we wrześniu 1939 roku.

Kulminacyjny punktem obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego były uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wieńce przed pomnikiem złożyli m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Delegacjom towarzyszyli powstańcy warszawscy. Oficjalną część obchodów na Powązkach Wojskowych zakończyło odprowadzenie wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych.

(JK, GN)

Fot: gov.pl

77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W ramach obchodów zaplanowano 250 wydarzeń

Nauczyciele w Powstaniu Warszawskim. Przypominamy nasze publikacje

Wanda Traczyk-Stawska: Nauczyciel nie może siedzieć cicho