Dymisja Przemysława Czarnka, powstrzymanie represji przeciwko uczniom i nauczycielom uczestniczących w protestach oraz równy dostęp do zdalnej edukacji dla wszystkich – to postulaty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w odniesieniu do oświaty
Rada Konsultacyjna Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przyjęła listę postulatów, o które zamierza walczyć w najbliższych tygodniach i miesiącach. Część z nich dotyczy oświaty.
Pierwszy postulat to dymisja ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. „Niekompetencja, mizoginia i homofobia – to cechy Przemysława Czarnka. Do tego akceptacja kar cielesnych stosowanych wobec dzieci oraz zamiłowanie do kontroli i zastraszania. Powołanie Przemysława Czarnka na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej i Nauki wywołało gwałtowny sprzeciw wszystkich środowisk, które mu podlegają. Pod petycją o jego odwołanie podpisało się 88 tysięcy osób. Dymisji domagają się również protestujący na ulicach” – uzasadnił OSK.
Prawie 90 tys. podpisów pod petycją w sprawie dymisji Czarnka. Petycja trafi we wtorek do premiera
Drugim postulatem jest powstrzymanie represji wobec uczennic, studentek i nauczycieli biorących udział w manifestacjach. „Przemysław Czarnek potępia uczestniczki i uczestników protestów i nakazuje kuratoriom zbieranie informacji o pracownikach szkół zachęcających do protestów, co służy zastraszaniu protestujących. Uczelniom, które wspierają protest poprzez np. usprawiedliwianie nieobecności w dniu strajku, grozi odebraniem pieniędzy. Jednocześnie niektórzy dyrektorzy, nauczyciele i wykładowcy, zachęceni wypowiedziami ministra, stosują wobec uczennic, uczniów, studentek i studentów represje w postaci wyrzucania lub niedopuszczania do udziału w zajęciach czy gróźb dotyczących obniżenia oceny z zachowania lub przedmiotu” – czytamy w stanowisku Rady Konsultacyjnej OSK.
Strajk Kobiet zapewnia osobom represjonowanym pomoc prawną i psychologiczną oraz możliwość skorzystania z Funduszu Solidarnościowego.
MEN ostrzega nauczycieli przed konsekwencjami prawnymi z powodu strajków kobiet
Kolejnym postulatem jest równy dostęp do edukacji zdalnej dla wszystkich uczniów i uczennic. W tej chwili bowiem wiele dzieci nie jest w stanie efektywnie kształcić się w sposób niestacjonarny. Nie mają one dostępu do sprzętu i internetu, często brakuje im też niezbędnego wsparcia w domu. „Są także dzieci, które w okresie zdalnej nauki nie nawiązują kontaktu ze szkołą i nie wiadomo co się z nimi dzieje. Rząd przez pół roku nie zrobił nic, aby rozwiązać problemy związane ze zdalną edukacją, które były znane już w kwietniu. Władze nie wypełniają obowiązku, który nakłada na nie Konstytucja” – zauważył OSK.
Zdaniem Rady Konsultacyjnej OSK, należy m.in. natychmiast podjąć działania w celu zapewnienia wszystkim dzieciom szybkiego internetu, stworzyć ogólnopolską platformę do e-learningu, monitorować sytuację dzieci, które nie pojawiają się na zdalnych lekcjach oraz dofinansować opiekę psychologiczną i psychiatryczną dla dzieci i młodzieży w poradniach i ośrodkach kolejnych stopni referencyjności.
OSK chce ponadto zwrócić uwagę na bezpieczeństwo nauczycieli oraz innych pracowników przedszkoli, które mimo szczytu pandemii pracują bez zmian. „Nauczycielki i personel tych placówek boją się zakażenia, a rząd ignoruje ich bezpieczeństwo. Procedury pracy przedszkoli nie zmieniły się od 1 września, podczas gdy dramatycznie zmieniła się sytuacja epidemiczna. Pracownicy zatrudnieni w przedszkolach nie są w wystarczający sposób chronieni przed zakażeniem, w żaden sposób nie jest również monitorowana transmisja wirusa w tych placówkach” – podkreślił Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Dlatego pracownicy przedszkoli powinni mieć dostęp do bezpłatnych szczepionek na grypę oraz do testów na koronawirusa. Władze muszą też wdrożyć dodatkowe środki bezpieczeństwa w przedszkolach.
Nie wolno zapominać o rodzicach, którzy mogą otrzymać zasiłek opiekuńczy w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły tylko na dzieci do 8. roku życia. „Sytuacja długotrwałego zamknięcia szkół i brak zasiłku dla rodziców dzieci starszych sprawia, że jedno z rodziców musi wykorzystywać urlop lub zrezygnować z pracy. Trudno wyobrazić sobie dziewięcio czy dziesięciolatka, który przez kilka tygodni lub miesięcy pozostaje sam w domu na wiele godzin, bez opieki rodziców i wsparcia w zdalnej edukacji” – wyjaśnił OSK.
Zdaniem Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, zasiłek powinien przysługiwać rodzicom dzieci do 11. roku życia.
(PS, GN)