We wtorek w Sejmie, Senacie i Kancelarii Premiera złożona zostanie petycja o odwołanie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Inicjatywa „STOP deMENtażowi edukacji” zebrała pod nią ponad 88 tys. podpisów. Za inicjatywą stoją nauczyciele szkolni i akademiccy, pracownicy naukowi i studenci z Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale podpisy zbierano w całek Polsce.
Jak piszą inicjatorzy w komunikacie dla mediów jeszcze przed zaprzysiężeniem kandydatura Przemysława Czarnka budziła sprzeciw dużej części środowiska naukowego, ponieważ „polityk ten wsławił się licznymi wypowiedziami o charakterze szowinistycznym, mizoginicznym oraz nienawistnym wobec osób nieheteronormatywnych”.
Społeczność akademicka wzywa do odwołania ministra Przemysława Czarnka. Zbierają podpisy pod petycją
Podczas sprawowania urzędu natomiast „dopuścił się otwartych gróźb pozbawienia środków finansowych tych uczelni, które umożliwiły pracownikom i studentom wzięcie udziału w ogólnopolskich protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego oraz prześladowania nauczycieli, którzy zaangażowali się w ten protest obywatelski”.
Zdaniem autorów inicjatywy Przemysław Czarnek łamie zasady równości obywatelskiej i działa w sprzeczności z misją edukacyjną resortu, którym zarządza.
Uczestnicy akcji zapowiadają, że jeśli ich protest zostanie zignorowany są gotowi przystąpić do kolejnych działań, ze strajkiem włącznie. To nie jedyna taka inicatywa. Dymisji Czarnka domaga się coraz więcej środowisk oświatowych.
(JK, GN)
Przybywa apeli o odwołanie Czarnka. Wzywają wykładowcy, badacze i nauczyciele
Komitet Nauk o Kulturze Polskiej Akademii Nauk apeluje do premiera: „Pan Czarnek musi odejść”