Po wczorajszym komunikacie ministerstwa edukacji w sieci zawrzało z powodu średnich wynagrodzeń, jakie zostały podane przez resort – mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz. MEiN informując, jak wzrośnie do 1 stycznia wynagrodzenie nauczycieli, posłużył się stawkami średniego wynagrodzenia (podobnie jak dotychczas). Związek wyjaśnia, że kwot średniego wynagrodzenia w żaden sposób nie można utożsamiać z nauczycielską pensją. Sprawę ta przedstawiciele ZNP poruszą podczas dzisiejszego spotkania w resorcie edukacji.
We wtorek 19 grudnia br. rząd przyjął projekt budżetu na 2024 r. W budżecie uwzględniono pieniądze na podwyższenie średnich wynagrodzeń nauczycieli początkujących o 33 proc., a pozostałych grup – w tym nauczycieli przedszkoli – o 30 proc. MEiN podało z kolei, o ile wzrosną stawki średniego wynagrodzenia na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. Wywołało to lawinę komentarzy w sieci, ponieważ stawki średniego wynagrodzenia nie oddają realnych zarobków nauczycieli.
Podwyżki dla nauczycieli i pozostałe plany nowej ekipy w MEiN to temat spotkania minister edukacji Barbary Nowackiej z członkami Prezydium ZG ZNP – w środę 20 grudnia br.
– Po wczorajszym komunikacie ministerstwa edukacji w sieci zawrzało z powodu średnich wynagrodzeń, jakie zostały podane przez resort. Przez ostatnie lata też były pokazywane średnie wynagrodzenia. A przecież kwot średniego wynagrodzenia nauczycieli w żaden sposób nie można utożsamiać z nauczycielską pensją! – mówi przed spotkaniem prezes ZNP Sławomir Broniarz.
– Dlatego podczas dzisiejszego spotkania poruszymy ten problem. Przypominamy, że średnie wynagrodzenie nauczycieli to teoretyczna konstrukcja prawna składająca się z wielu elementów, których część nawet nie jest wynagrodzeniem, jak odprawy emerytalne i rentowe. Średnie wynagrodzenie jest przez to sztucznie zawyżone. Indywidualna pensja nauczyciela, wypłacana co miesiąc, nigdy nie obejmie wszystkich składników wchodzących w skład tzw. średniego wynagrodzenia, ponieważ żaden nauczyciel nigdy nie otrzymuje jednocześnie wszystkich składników płacowych, określonych w pragmatyce nauczycielskiej – wyjaśnia prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Kwot średniego wynagrodzenia nauczycieli w żaden sposób nie można utożsamiać z nauczycielską pensją.
Średnie wynagrodzenie jest skomplikowaną, teoretyczną konstrukcją prawną, zdefiniowaną ustawowo, a nie realną pensją otrzymywaną co miesiąc przez nauczyciela. pic.twitter.com/jyUqnro6gp
— ZNP (@ZNP_ZG) December 20, 2023
Czego dotyczy dzisiejsze spotkanie w MEiN? – Chcemy rozmawiać o podwyżkach, ale także o „Porozumieniu na rzecz edukacji”, które podpisaliśmy z partiami demokratycznej opozycji w październiku tego roku. Porozumienie mówi m.in. o powiązaniu pensji nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce – zapowiadał już wcześniej Sławomir Broniarz. ZNP chce rozmawiać m.in. o statusie zawodowym nauczycieli, o odbudowaniu prestiżu zawodu, o awansie zawodowym oraz o pakiecie koniecznych zmian w edukacji.
(DK, GN)
>> Więcej na temat średniego wynagrodzenia nauczycieli – w komunikacie ZNP (TUTAJ)