Przerwa w szkołach zakończy się dopiero po Wielkanocy? Szef MEN: Bardzo prawdopodobne, że tak będzie

Minister zdrowia przypominał, że szczyt zachorowań będzie za tydzień czy za dwa tygodnie. Wydaje się oczywiste, że absurdem byłoby otwieranie szkół. To jest więc kwestia czasu, kiedy wydamy kolejne rozporządzenie mówiące o tym, że wydłużamy okres zamknięcia placówek – przyznał w TVP 1 minister edukacji Dariusz Piontkowski.

Będziemy po prostu realizowali wytyczne ministra zdrowia. Prawdopodobnie ten dwutygodniowy termin przerwy w nauce, tej standardowej, którą dotąd znaliśmy, zostanie wydłużony – wskazał. Przyznał, że bardzo prawdopodobny jest powrót uczniów do szkół dopiero po Wielkanocy.

Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego 2019-2020 przerwa w nauce z okazji Świąt Wielkanocnych ma potrwać od 9 do 14 kwietnia.

Czy przymusowa przerwa od nauki w szkołach może wpłynąć na przesunięcie terminu egzaminów? – Tak jak rozmawialiśmy z dyrekcją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, nawet taki okres wydłużenia przerwy w zajęciach w szkołach, tych standardowych jeszcze nie powodowałby potrzeby chociażby zmiany terminu egzaminów  – zapewnił minister Piontkowski.

–  Jeżeli wprowadzimy zdalne nauczanie na dużą skalę – tak jak zakładamy – to także prawdopodobnie nie będzie potrzeby zmiany terminów zakończenia zajęć szkolnych – powiedział szef MEN. Zaznaczył, że mówiąc o egzaminach ma na myśli zarówno egzamin ósmoklasisty, jak i matury.

Egzamin ósmoklasisty – zgodnie z kalendarzem szkolnym – ma być przeprowadzony w dniach 21-23 kwietnia, a matury w dniach 4-22 maja.

Piontkowski pytany był także o możliwe wydłużenie roku szkolnego. – Dlatego właśnie chcemy wprowadzić zdalne nauczanie, aby nie było potrzeby kończenia zajęć szkolnych w innym terminie niż ten przewidziany w końcu czerwca – stwierdził. Mam nadzieję, że to wszystko zadziała i chociaż to będzie inny sposób realizacji podstawy programowej, to uda się ten materiał zrealizować i zajęcia zakończą się w końcu czerwca – powiedział.

(JK, GN)

Premier Morawiecki: Przerwa w szkołach może się przedłużyć, ale nie ma planów przełożenia matur