„Nauczyciel ma prawo do korzystania z superwizji swojej pracy prowadzonej przez superwizorów pracy nauczyciela” – taki przepis powinien -według Rzeczniczki Praw Dziecka – pojawić się w ustawie – Prawo oświatowe. RPD proponuje dodanie do ustawy art. 5a dotyczącego zasad dokonywania superwizji i utworzenia instytucji superwizora. Monika Horna-Cieślak proponuje także zmiany, które jej zdaniem poprawią dobrostan uczniów. Chodzi m.in. o zagwarantowanie realizacji ich prawa do wypoczynku w okresie ferii zimowych, wakacji i przerw świątecznych. Nauczyciele nie mogliby zadawać żadnych zadań do wykonania w tym czasie oraz przeprowadzać sprawdzianów w ciągu trzech dni przypadających po feriach, wakacjach i przerwach świątecznych. W kalendarzu szkolnym pojawiłyby się dwa dodatkowe dni wolne od zajęć.
Na zdjęciu: Prezentacja projektów nowelizacji w Biurze RPD (fot. BRPD)
Projekt nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe oraz projekt zmian w rozporządzeniu ministra edukacji z 11 sierpnia 2017 r. w sprawie organizacji roku szkolnego – to dwie nowe inicjatywy Rzeczniczki Praw Dziecka. Monika Horna-Ćieślak przedstawiła szczegóły swoich propozycji. Co jej zdaniem powinno się zmienić w przepisach?
Superwizja czyli co…
W ustawie – Prawo oświatowe powinno pojawić się prawo nauczyciela do superwizji. „Superwizja pracy nauczyciela polega na ustawicznym rozwoju zawodowym nauczycieli, służącym utrzymaniu wysokiego poziomu ich pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz zachowaniu i wzmacnianiu kompetencji zawodowych, udzielaniu wsparcia, poszukiwaniu źródeł trudności w pracy i możliwości ich pokonywania” – to treść jednego z proponowanych przepisów.
„Powyższe jest zdaniem projektodawcy konieczne celem zapewnienia uczniom i nauczycielom adekwatnego wsparcia. Wskazać bowiem należy, że zarówno uczniowie, jak i nauczyciele, są przemęczeni. Doświadczają codziennie stresu, który negatywnie wpływa na ich naukę (w przypadku uczniów) i pracę (w przypadku nauczycieli)” – tak RPD uzasadnia swoją propozycję.
I dalej: „Aktualnie obowiązujące przepisy szeroko ujmowanego prawa oświatowego, w tym nauczycielskiej pragmatyki zawodowej, nie odnoszą się w żaden sposób do superwizji pracy nauczycieli”.
Superwizorem pracy nauczyciela mogłaby być osoba, która ukończyła szkolenie dla superwizorów, przystąpiła do egzaminu, zdała egzamin i uzyskała certyfikat superwizora. Szkolenie, o którym mowa, realizowałyby placówki doskonalenia nauczycieli po uzyskaniu zgody MEN.
Kto mógłby przystąpić do szkolenia dla superwizorów? Warunkiem byłoby posiadanie kwalifikacji wymaganych do zatrudnienia na
stanowisku nauczyciela oraz co najmniej pięcioletniego stażu pracy na stanowisku nauczyciela. Udział w egzaminie byłby płatny – kandydat na superwizora musiałby wnieść opłatę w wysokości 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym (obecnie byłaby to kwota w wysokości ok. 1,6 tys. zł)
Szczegółowe zasady określiłby minister edukacji w rozporządzeniu (m.in. cele, wytyczne i standard dla superwizji pracy nauczycieli, minimum programowe dla szkolenia superwizorów, sposób szkolenia, organizację i sposób przeprowadzania egzaminu).
Nowe rozwiązania dotyczące superwizji obowiązywałyby od 1 września 2026 r.
Uczniowie – kolejne ograniczenia w zadawaniu i sprawdzaniu wiedzy
W tym samym projekcie nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe Rzeczniczka zawarła propozycję dotyczącą realizowania prawa uczniów do odpoczynku i czasu wolnego.
W ustawie pojawiłby się art. 98a w brzmieniu: „W czasie wolnym od zajęć dydaktyczno-wychowawczych uczniowie mają prawo do odpoczynku i czasu wolnego, które jest im zapewniane w szczególności poprzez stosowne do ich możliwości psychofizycznych obciążenie ich obowiązkami przygotowania się do zajęć dydaktyczno-wychowawczych oraz do sprawdzania osiągnięć edukacyjnych” (ust. 1).
W ustępie 2 tego art. 98a znalazłby się zakaz zadawania zadań na okres wakacji, ferii itd.
Oto proponowane brzmienie: „Na okresy zimowej przerwy świątecznej, wiosennej przerwy świątecznej, ferii szkolnych oraz dodatkowych przerw od zajęć dydaktyczno-wychowawczych, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 6, uczniom nie zadaje się do wykonania zadań związanych z uczęszczaniem przez nich do szkoły”.
To nie koniec. Kolejne ograniczenie dotyczyłoby sprawdzianów i kartkówek po feriach. „W okresie 3 dni przypadających bezpośrednio po zimowej przerwie świątecznej, wiosennej przerwie świątecznej oraz feriach szkolnych, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 6, nie sprawdza się osiągnięć edukacyjnych uczniów w celu ustalenia im oceny bieżącej” – oto propozycja kolejnego nowego przepisu (ust. 3 w art. 98a).
Ograniczenia, o których mowa wyżej dotyczyłyby również szkół niepublicznych. Według RPD, te zmiany miałyby wejść w życie już 1 września 2025 r.
Po co te zmiany? Jak uzasadnia RPD „(…) uczniowie w okresie wolnym od zajęć dydaktyczno-wychowawczych albo wykonują swoje obowiązki szkolne, albo się do nich przygotowują”.
I dalej: „Niekorzystnie wpływa to na ich odpoczynek i regenerację, co sprawia, że dłuższe okresy dni wolnych od zajęć dydaktyczno-wychowawczych przypadające w ciągu roku szkolnego nie spełniają swojej funkcji i nie pozwalają na odpoczynek. Jednocześnie uczniowie nie mogą wykorzystać czasu wolnego od zajęć szkolnych zgodnie ze swoimi potrzebami, w tym np. w celu rozwijania swoich pasji i zainteresowań, czy spędzania czasu z bliskimi osobami”.
Rzeczniczka powołuje się na art. 31 Konwencji o prawach dziecka. Zgodnie z tym artykułem „Państwa-Strony uznają prawo dziecka do wypoczynku i czasu wolnego, do uczestniczenia w zabawach i zajęciach rekreacyjnych, stosownych do wieku dziecka, oraz do nieskrępowanego uczestniczenia w życiu kulturalnym i artystycznym (…)”.
Dodatkowe dni wolne od zajęć
Jeśli mowa o przerwach od nauki, to Rzeczniczka Praw Dziecka proponuje nowelizację rozporządzenia ministra edukacji z 11 sierpnia 2017 r. w sprawie organizacji roku szkolnego. W rozporządzeniu pojawiłyby się dodatkowe przerwy od zajęć dydaktyczno-wychowawczych:
1) od 1 do 3 maja;
2) od dnia Bożego Ciała do niedzieli następującej bezpośrednio po dniu Bożego Ciała.
W praktyce oznaczałoby to, że wolne od zajęć byłyby dni 2 maja oraz piątek po dniu Bożego Ciała. Do tej pory te dni były najczęściej wolne od zajęć na podstawie decyzji dyrektorów szkół (wykorzystanie tzw. dni dyrektorskich).
Wprowadzenie dodatkowych przerw od zajęć oznaczałoby, że w tym czasie obowiązywałyby ograniczenia, które RPD chce wprowadzić w sprawie zadawania i sprawdzania wiedzy uczniów po feriach i przerwach.
Zmiana miałaby obowiązywać od 1 września 2025 r.
„Pozwoli to na ujednolicenie kalendarza roku szkolnego w szkołach i placówkach (gdyż nie w każdych z nich dni 2 maja oraz piątek
przypadający po dniu Bożego Ciała są dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno-wychowawczych), co wpłynie pozytywnie na dobrostan uczniów i nauczycieli, ułatwi także organizację roku szkolnego dyrektorom szkół” – tak uzasadnia swoją propozycję RPD.
Jak informuje Biuro RPD, projekt zostanie przekazany do Ministerstwa Edukacji Narodowej, a także do wszystkich ugrupowań politycznych w parlamencie (Rzecznik nie ma inicjatywy ustawodawczej).
(DK, GN)
Fot. Biuro RPD
Więcej informacji na stronie RPD:
Wspierajmy szkołę razem! Uczniowie, nauczyciele i RPD ze wspólną inicjatywą