Rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak opublikował na swojej stronie wzory oświadczeń dla rodziców, którzy nie chcą, by ich dzieci uczestniczyły w zajęciach edukacji seksualnej i dotyczących równości. Pawlak chce też odwiedzić szkoły, żeby sprawdzić, jak takie lekcje wyglądają.
Na stronie RPD opublikowano wzór oświadczenia dotyczącego edukacji seksualnej. „Nie wyrażam zgody na uczestnictwo w lekcjach (…), których program w całości lub częściowo nawiązuje do wymienionych zagadnień: edukacja seksualna, antykoncepcja, różnorodność seksualna, LGBT, homofobia, tożsamość płciowa, gender lub inne zachowania sprzeczne z tradycyjnym modelem rodziny” – czytamy.
Całe oświadczenie można znaleźć tutaj:
Według RPD takie oświadczenie rodziców powinno być respektowane w każdej szkole. – Zastawiam się, czy w najbliższym czasie nie zrobię wizyty gospodarskiej na takich zajęciach. Zobaczę, co jest przedstawiane dzieciom, jaki będzie popłoch – powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Oświadczenie, które można znaleźć na stronie RPD, przypomina to, które kilka miesięcy temu przygotowała Fundacja Pro-Prawo do życia. Wtedy zareagował RPO argumentując, że takie oświadczenia nie mogą mieć skutku prawnego. Pisaliśmy o tym tutaj:
W piśmie do MEN dr hab. Adam Bodnar wyraził nadzieję, że również w ocenie ministra żądanie zwolnienia dziecka z lekcji – obejmujących m.in. takie zagadnienia jak „równość, tolerancja, różnorodność, przeciwdziałanie dyskryminacji i wykluczeniu, przeciwdziałanie przemocy” – należy uznać za przekraczające granice uprawnień rodziców, a w konsekwencji za takie oświadczenie, które nie może wywołać oczekiwanego skutku.
Przypomniał tez, że edukacja antydyskryminacyjna, „jest w polskiej szkole obowiązkowa i jest elementem podstawy programowej”.
(JK, GN)
Fot: wikipedia