Sejm nie zgodził się na podwyżki dla nauczycieli w 2022 r.

Nauczyciele nie mają co liczyć na podwyżki w 2022 r. Pomimo szalejącej drożyzny i realnego spadku nauczycielskich wynagrodzeń, ta grupa zawodowa po raz kolejny zostanie dotknięta zamrożeniem ich wynagrodzeń. Większość sejmowa PiS oraz koalicjantów partii rządzącej zagłosowała przeciwko poprawkom do ustawy budżetowej gwarantującym nauczycielom minimalne podwyżki

Sejm zajął się dziś poprawkami do ustawy budżetowej na 2022 r. Wśród kilkudziesięciu poprawek znalazły się także propozycji podwyższenia wynagrodzeń w oświacie.

Koalicja Obywatelska zaproponowała podwyższenie kwoty bazowej dla nauczycieli, na podstawie której oblicza się ich wynagrodzenie, do 3900,07 zł (czyli o 362 zł). Inna poprawka przewidywała zagwarantowanie dodatkowych 6,5 mld zł w subwencji oświatowej. To pozwoliłoby podwyższyć nauczycielskie pensje o 6 proc. od 1 stycznia 2022 r.

Poprawki przepadły głosami PiS i koalicjantów tej partii.

Koalicja Polska (czyli PSL i ugrupowania zrzeszone z ludowcami) zaproponowała zwiększenie subwencji oświatowej o 6 mld zł. Przyjęcie tej poprawki umożliwiłoby wypłatę nauczycielom podwyżek. Niestety propozycja ta została odrzucona.

W Sejmie upadła też poprawka KO zakładająca przeznaczenie dodatkowo 100 mln zł na lecznictwo psychiatryczne dzieci i młodzieży.

Ustawę budżetową na 2022 r. poparło 230 posłów, 222 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Szczegółowe wyniki głosowania można poznać TUTAJ

Przypomnijmy – ZNP domaga się podwyższenia kwoty bazowej o 700 zł – do 4238 zł. Związek Nauczycielstwa Polskiego złożył też niedawno w Sejmie obywatelski projekt ustawy, który uzależnia wynagrodzenia nauczycieli od przeciętnego wynagrodzenia w oświacie. ZNP czeka na pierwsze czytanie projektu w Sejmie, temat ten był też omawiany podczas ostatniej tury rozmów pomiędzy MEiN a związkami.

ZNP proponuje MEiN wzrost kwoty bazowej dla nauczycieli o 700 zł. To oznacza podwyżki

W przyszłym roku subwencja oświatowa ma wynieść 53,3 mld zł i będzie wyższa o zaledwie 1,1 mld zł (tj. o 2,2 proc.). Finansowy standard A, czyli – w pewnym uproszczeniu – pieniądze na oświatę w przeliczeniu na pojedynczego ucznia, ma wynieść 6 118 zł, co oznacza wzrost o zaledwie 0,8 proc., tj. 49 zł (z obecnych 6 069 zł).

Inflacja to już 7,8 proc. Drożyzna zjada pensje m.in. w oświacie

Według ZNP „mamy do czynienia ze śladowym wzrostem wysokości finansowego standardu A”. Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego finansowy standard A na poziomie 6 118 zł „nie gwarantuje prawidłowego zabezpieczenia finansowania zadań oświatowych w sposób umożliwiający zabezpieczenie prawidłowej ich realizacji przez jednostki samorządu terytorialnego”.

ZNP opublikował opinię ws. subwencji ogólnej w roku 2022

(PS, GN)