Na Wiejskiej odbyła się XXX sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży. W nowej formule

W poniedziałek w Sejmie odbyła się XXX sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży. W tym roku uczestnicy zostali  SDiM zostali wylosowani wśród uczniów klas 6-8. Jak mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, organizatorzy zdecydowali się na wprowadzenie nowej formuły, aby oddać głos młodszym obywatelom.

Jako pierwsi w pierwszej części obrad głos zabrali posłowie SDiM: Sara Łochowska, Jakub Dworak i Filip Filipowicz – przedstawicieli Szkoły Podstawowej nr 1. im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Głuchołazach, które ucierpiało w wyniku powodzi, jaka przeszła niedawno w południowej Polsce.

– To, że pozwolono nam dziś tu wystąpić jest dla nas wyjątkowo ważne – mówili. – Nasze miasto, Głuchołazy, nawiedziła straszliwa powódź. Wielu naszych kolegów i koleżanek straciło domy, a my możliwość uczęszczania do naszej szkoły. W tej trudnej dla nas chwili otrzymaliśmy pomoc praktycznie ze wszystkich stron kraju. Za ten wspaniały gest solidarności chcielibyśmy wam wszystkim z całego serca podziękować – podkreślili.

W obradach biorą też udział ministra edukacji Barbara Nowacka wraz z wiceministrami, ministra kultury Hanna Wróblewska, rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak, wiceminister ds. społeczeństwa obywatelskiego Marek Krawczyk, przewodnicząca komisja edukacji i nauki Krystyna Szumilas (KO), przewodnicząca komisji do spraw dzieci i młodzieży Monika Rosa (KO) oraz szef kancelarii Sejmu Jacek Cichocki.

Ministra Nowacka, zwracając się do młodych parlamentarzystów, mówiła, że już sama ich obecność w sesji SDiM, to lekcja obywatelskości i dowód na to, że polska demokracja ma się dobrze. – Patrzę na tę salę z wielką przyjemnością, bo widzę przyszłość naszej ojczyzny, przyszłość Polski. To wy jesteście tą Polską przyszłości i to na was będzie spoczywała odpowiedzialność za to, w jakim kraju będziecie żyli – mówiła.

Sesje Sejmu Dzieci i Młodzieży odbywają się od 1994 r.

(GN)

Fot: Sejm

Dr Konrad Ciesiołkiewicz (nie tylko) o SDiM. „Młode posłanki i młodzi posłowie zasługują na poważne potraktowanie”