Sprawa 14-letniego Alexa. Minister Nowacka zwróciła się do wszystkich kuratorów oświaty. Będą kontrole w szkołach

„Nie będzie ukrywania i przyzwolenia na bierność, jeśli dzieje się krzywda dzieciom. Wszystkie kuratoria sprawdzą jak reagowano na sprawy dotyczące molestowania i przemocy seksualnej wobec uczniów i uczennic przez ostatnie 8 lat.” – podkreśliła w mediach społecznościowych ministra edukacji Barbara Nowacka. To jej reakcja na wstrząsającą historię dotyczącą molestowania seksualnego, o której 14-letni Alex opowiedział podczas środowego publicznego spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w Krakowie.

Chłopiec zabrał głos i wyznał, że podczas zielonej szkoły został wykorzystany seksualnie przez rówieśnika z klasy. Zaznaczył, że szkoła nie pomogła mu mimo zgłoszenia problemu wychowawczyni, pedagog i dyrekcji placówki, a jego rodzice trafili do sądu. – Dyrektor uznała, że to wymyśliłem i pozwała rodziców – mówił. Sprawę w sądzie wygrali, chłopiec zmienił szkołę.

Szefowa MEN zobowiązała Małopolską Kurator Oświaty do gruntownego zbadania sprawy. Jednocześnie wystosowała pismo do kuratorów oświaty z prośbą o dokonanie analiz wszystkich spraw zgłaszanych do kuratoriów w ciągu ostatnich ośmiu lat dotyczących molestowania, wykorzystywania seksualnego lub innych zachowań o znamionach nadużyć seksualnych dotyczących dzieci/uczniów lub wychowanków szkół/placówek. „Każda sprawa musi być rzetelnie wyjaśniona” – czytamy w specjalnym komunikacie MEN.

Do sprawy odniosła się już małopolska kurator oświaty. W krótkim komunikacie Gabriela Olszowska zaznaczyła, że prowadzone są czynności kontrolne. – Badamy dokumenty, które zostały zebrane w tej sprawie w szkole, mamy osobny pakiet dokumentów, które posiada kuratorium. To dosyć obszerny pakiet, my go teraz analizujemy – powiedziała, zaznaczając, że kuratorium oświaty (wówczas kierowała nim Barbara Nowak) o sprawie Alexa wiedziało. – Badamy czy zostały podjęte odpowiednie decyzje – zaznaczyła kurator oświaty.

Gabriela Olszowska apelowała: – Pamiętajmy, że mamy do czynienia ze sprawą, która dotyczy osoby małoletniej. Żebyśmy jej nie doświadczyli czymś, na co ona nie zasługuje. Chodzi o to, by nie uruchamiać hejtu.

W sprawie 14-letniego Aleksa oświadczenie wydała też Rzeczniczka Praw Dziecka (RPD) Monika Horna-Cieślak. „To, że Alex zdecydował się publicznie powiedzieć o tym, co go spotkało było jego własną inicjatywą. Było też wielkim aktem odwagi młodego człowieka. Bardzo apeluję teraz o uszanowanie jego prywatności” – przekazała Horna-Cieślak.

Jak zapewniła, jest w kontakcie z mamą Alexa, a także z adwokatką chłopca. „Ta sprawa nie była nigdy dotąd zarejestrowana w Biurze RPD. Obecnie sprawa jest objęta moim osobistym nadzorem. Jako adwokatka, która przez kilkanaście lat reprezentowała dzieci doskonale wiem, jak pilne i ważne jest teraz ponowne pochylenie się nad aktami sprawy” – wyjaśniła RPD.

„Jestem po rozmowie z mamą chłopca, która apeluje o uszanowanie spokoju rodziny. Chłopiec prosił o sprawiedliwość, a nie o medialny rozgłos” – apeluje Monika Wielichowska, wicemarszałek Sejmu.

Sam premier Tusk po wysłuchaniu opowieści chłopca nazwał sprawę „koszmarną”, a później zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratora generalnego. W czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Gliwic – powołując się na pierwsze raporty w tej sprawie – szef rządu poinformował że rozżalenie chłopca, także na działania państwa, jest uzasadnione.

„Absolutnie nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrobiłam wszystko, jak należy, by chronić dziecko – podkreśliła z kolei w rozmowie z Onetem dyrektorka podstawówki, do której uczęszczał 14-letni Alex.

Przypomnijmy, że w lipcu 2023 roku została przyjęta nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw, czyli tzw. ustawa Kamilka z Częstochowy. Dzięki nowelizacji znacznie zwiększa się ochrona dzieci przed przemocą. Jednocześnie wzrasta z tego tytułu rola i odpowiedzialność podmiotów, w których przebywają osoby poniżej 18. roku życia – pojawia się m.in.  konieczność wprowadzenia standardów ochrony małoletnich.  Ustawa weszła w życie 15 lutego, a od 15 sierpnia br, nowe przepisy będą już w pełni egzekwowane przez organy kontrolne, a za ich brak spotka organizację lub firmę kara.

Więcej informacji na temat standardów ochrony małoletnich można znaleźć na stronie Fundacji Dajemy Dzieciom siłę tutaj

(GN)

Prezydent Duda podpisał ustawę o ochronie małoletnich, zwaną ustawą Kamilka z Częstochowy