Zdecydowana większość obywateli Ukrainy, którzy z powodu wojny znaleźli się na terenie Polski, nie zamierza w najbliższym czasie wracać do swojego kraju. A to stawia poważne wyzwania przed polskim systemem edukacji
Centrum analityczne międzynarodowej agencji zatrudnienia Gremi Personal przebadało nastroje wśród obywateli ukraińskich, którzy po inwazji Rosji na Ukrainę znaleźli się w naszym kraju.
Według bazy PESEL, w pół roku po napaści Rosji na Ukrainę zamieszkało w Polsce 1 mln 307 tys. uchodźców z tego kraju. Aż 93 proc. z nich to kobiety i dzieci. Kobiety stanowią 49 proc. uchodźców, a dzieci – 44 proc. Około 971 tys. uchodźców, czyli aż 74 proc. wszystkich, jest w wieku do 39 lat. Około 638 tys. uchodźców z Ukrainy to osoby w wieku produkcyjnym, a 65 proc. z nich (czyli 420 tys.) – znalazło już w Polsce zatrudnienie.
Według badania Gremi Personal, tylko 22,2 proc. Ukraińców zamierza wrócić do domu w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Kolejne 35 proc. chce pozostać w Polsce przez co najmniej rok, a 25,6 proc. – planuje powrócić po zakończeniu wojny.
17 proc. ankietowanych zadeklarowało, że w ogóle nie planują powrotu na Ukrainę.
– Przewidujemy, że większość Ukraińców powróci do ojczyzny, gdy tylko niebezpieczeństwo minie. Jednak znaczna część obywateli pozostanie za granicą ze względu na szereg czynników subiektywnych – utratę mieszkania, niskie zarobki, gorsze warunki życia i, oczywiście, zagrożenie dla życia z powodu wojny – oceniła Anna Dzhobolda, dyrektorka działu rekrutacji Gremi Personal.
Czynnikiem, który skłania do pozostania na terenie RP, jest nadchodzący sezon grzewczy. W wielu regionach Ukrainy domy nie będą ogrzewane, w kranach zabraknie zaś ciepłej wody. Wszystko z powodu zniszczeń w infrastrukturze cywilnej. Ukraina zmaga się także z rosnącym bezrobociem, tymczasem w Polsce nadal brakuje rąk do pracy.
Wszystko to oznacza wyzwania dla polskiego systemu edukacji. W polskich szkołach naukę rozpoczęło ok. 185 tys. dzieci.
Ukraińskie ministerstwo edukacji: Poza granicami kraju przebywa 631 tys. uczniów z Ukrainy
Około pół miliona ukraińskich dzieci na razie pozostaje poza polskim systemem. Nie wiadomo, jak duża część z nich ostatecznie trafi do szkół na terenie RP. Niektóre prognozy mówią o nawet 200 tys. Większość ukraińskich uczniów kształci się obecnie zdalnie, w systemie ukraińskim.
(PS, GN)