„Ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich”. Czarnek broni opinii swojego doradcy

Minister Czarnek w radiowych „Sygnałach dnia” mówił we wtorek m.in. o ogłoszonych przez MEiN kierunkach polityki oświatowej państwa w roku szkolnym 2021/2022. Został przy okazji zapytany o wypowiedź na ten temat swojego doradcy dr Pawła Skrzydlewskiego, który ocenił, że szczególny nacisk należy położyć na „właściwe wychowanie kobiet”, czyli „ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich”.

„Dziś obserwujemy w kulturze bardzo niebezpieczne zjawisko moralne, także religijne, pewnego zepsucia duchowego kobiety polegającego na rozbudzeniu w kobiecie pychy, która się przejawia próżnością, zainteresowaniem wyłącznie sobą, egotyzmem, zwalczaniem obiektywnego porządku na rzecz widzenia siebie. Jeśli takie postawy się upowszechnia, to jednocześnie zabija się rodzinę, zamyka się na płodność, potrzebę domu pojętego nie tylko jako miejsce, lecz jaką etos” – stwierdził m.in. kilka dni temu w „Naszym Dzienniku” dr hab. Paweł Skrzydlewski, profesor filozofii z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie i doradca ministra Czarnka.

Dlatego, według niego, szczególny nacisk należy położyć na „właściwe wychowanie kobiet”, czyli „ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich”.

Co na to Czarnek? – Pan profesor Skrzydlewski to wybitny filozof mówiący szczerą prawdę i jeśli ktoś się podśmiewa z tego, że dziewczęta powinny być bardziej wrażliwe na cnoty niewieście, to ja się zapytam: na jakie mają być wrażliwe? Na męskie? No niektórzy mogliby chcieć takich rzeczy, ale my genderowcami nie jesteśmy – komentował szef MEiN.

– To są wskazania, które wynikają z naszej analizy sytuacji w szkołach. To nie jest (…) kwestia jakiejkolwiek zmiany w programach nauczania, podstawach programowych – absolutnie nie. Wszystko jest tak, jak zostało to już kilka lat temu przygotowane. Natomiast to są wytyczne przede wszystkim dla ośrodków doskonalenia nauczycieli” – dodał minister mówiąc o priorytetach MEiN.

Tłumaczył, że jedną z takich kwestii jest wychowanie do życia w rodzinie, bo – jak powiedział – „rzeczywiście kwestia rodziny, kryzysu rodziny i ataku na rodzinę jest potężna w Europie, świecie, w Polsce”.

Czarnek mówił również o planowanym wprowadzeniu obligatoryjnego uczęszczania na etykę lub religię. – Te przepisy pojawią się niebawem. Zakładamy, że dojście do takiego pierwszego etapu wprowadzania obligatoryjnego wyboru pomiędzy religią a etyką zajmie nam dwa lata. Później w perspektywie kolejnych kilku lat będziemy dochodzić w poszczególnych oddziałach, klasach, rocznikach do tego standardu, po to żeby w perspektywie kilku lat mieć wybór albo religia, albo etyka” – powiedział. Dodał, że resort przygotowuje się też do wprowadzenia podziału na historię powszechną i historię Polski.

Minister powtórzył, że uzależnia formę powrotu uczniów do szkół od sytuacji epidemicznej. Zaznacza jednak, że na obecną chwilę jest ona bardzo obiecująca. – Jeżeli nadejdzie 4 fala, która będzie tak groźna jak 3, to będziemy musieli wrócić do nauki zdalnej, ale nie wiemy jak będzie. Przygotowujemy każdy scenariusz. W tym momencie najbardziej prawdopodobny jest powrót do szkół w trybie stacjonarnym – powiedział.

(JK, GN)

Priorytety Czarnka: Edukacja patriotyczna oraz “wrażliwość na prawdę i dobro”

Szef Radia Maryja o Czarnku: Najlepszy minister edukacji po wojnie