Największy związek zawodowy nauczycieli na Florydzie Florida Education Association pozwał władze stanu za plany otwarcia szkół pomimo trwającej pandemii. Autorzy pozwu zwracają uwagę, że obecnie właśnie ta część USA notuje rekordowy przyrost zachorowań. FEA wsparły największe centrale: National Education Association (NEA) oraz American Federation of Teachers (AFT). Podobnych pozwów może być więcej.
O tym, że z powodu gwałtownie rozwijającej się pandemii koronawirusa nauczyciele w USA boją się wrócić do szkół we wrześniu, a oświatowe związki w tym kraju ostro krytykują prezydenta Trumpa pisaliśmy tutaj.
Na słowach się jednak nie skończyło. Nauczyciele zrzeszeni w FEA zarzucili gubernatorowi Florydy Ronowi DeSantisowi i innym urzędnikom stanowym pogwałcenie konstytucji, a konkretnie zapisu mówiącego o tym, że placówki “mają być bezpieczne”.
Have you heard?? @FloridaEA is announcing our lawsuit against @GovRonDeSantis, @EducationFL, @richardcorcoran et al at 1pm this afternoon.
You can tune in live on Facebook https://t.co/75DmMgxlYA and follow this thread for live updates if you can't watch live. pic.twitter.com/bQFsvgxyhw
— Florida Education Association (@FloridaEA) July 20, 2020
Związek zwrócił się do sądu stanowego w Miami o wstrzymanie decyzji gubernatora o otwarciu szkół. “Floryda jest obecnie najbardziej zagrożonym miejscem, jeśli chodzi o pandemię” – twierdzą przedstawiciele Florida Education Association.
When reopening school buildings, we should listen to health experts as to when, and educators as to how.
We're proud to stand with @FloridaEA in their lawsuit against @GovRonDeSantis. Watch a live press conference on the fight for a safe return: https://t.co/1Mqzi9L883
— NEA (@NEAToday) July 20, 2020
Z trudnej sytuacji zaczął sobie zdawać sprawę sam Donald Trump. „Prawdopodobnie będzie gorzej, zanim zrobi się lepiej – ostrzegł we wtorek na konferencji prasowej dotyczącej koronawirusa.
Stany Zjednoczone są jednym z najbardziej dotkniętych epidemią krajów świata. Jak wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore, wykryto tu najwięcej przypadków zakażeń na świecie (ponad 3,8 mln) i zmarło najwięcej osób (ponad 141 tys.). Najgorsza sytuacja panuje w stanach na południu USA, w tym Arizonie, Teksasie, Kalifornii oraz właśnie na Florydzie. Dziennie w USA w lipcu diagnozuje się nawet ponad 70 tys. przypadków Covid-19.
(JK, GN)
Fot: FEA/Facebook