W MEN obradowała grupa robocza ds. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli. Wśród tematów m.in. przewlekłość postępowań i potrącane wynagrodzenia

We wtorek w resorcie edukacji odbyło się pierwsze spotkanie grupy roboczej ds. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, która działa w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli MEN. ZNP zwracał m.in. uwagę na przewlekłość postępowań dyscyplinarnych i brak możliwości odzyskania utraconej części wynagrodzenia przez nauczyciela w przypadku uniewinnienia. To najpilniejsze problemy do uregulowania w tym obszarze tematycznym.

Z ramienia ZNP udział w pracach grupy roboczej ds. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli wzięli: Elżbieta Markowska, prezes Okręgu Pomorskiego ZNP, członek ZG ZNP; Ilona Kielańska członek ZG ZNP, Okręg Wielkopolski ZNP; Marcin Wiśniewski, Okręg Pomorski ZNP oraz Krzysztof Stradomski prawnik ZG ZNP jako ekspert. Obradom przewodniczył wiceminister edukacji Henryk Kiepura.

– Przedstawiliśmy szeroki katalog spraw i problemów do rozwiązania dotyczących m.in. długości i przewlekłości postępowań dyscyplinarnych oraz naruszenia praw do obrony czyli rzetelnego procesu, co ma ogromny wpływ na sytuację ekonomiczną, prawną i dobrostan nauczycieli – relacjonowała na briefingu prasowym przed gmachem MEN Elżbieta Markowska. – Katalog poruszanych spraw wynika z naszego związkowego doświadczenia prawnego, doświadczenia naszych koleżanek i kolegów, którzy uczestniczą w posiedzeniach komisji dyscyplinarnych oraz z informacji jakie przekazują nam nauczyciele, którzy byli poddawani procedurze postępowania dyscyplinarnego – dodała.

– Wnioskowaliśmy by kuratoria w ramach nadzoru i wspomagania zobowiązywały dyrektorów do opracowania procedur rozwiązywania konfliktów w szkołach i placówkach oświatowych oraz odbywania szkoleń dla kadry kierowniczej i nauczycieli w zakresie rozwiązywania problemów i konfliktów w szkołach –mówiła prezes Okręgu Pomorskiego ZNP.

– Mamy odczucie, że było to bardzo owocne spotkanie, dyskusja była ożywiona.  Dziękował za nią także pan minister Kiepura – podsumowała Elżbieta Markowska.

O szczegółach rozmów i propozycjach ZNP opowiadali Ilona Kielańska (wiceprezes Okręgu Wielkopolskiego ZNP i obrońca w postępowaniach dyscyplinarnych), Marcin Wiśniewski (sekretarz zarządu Okręgu Pomorskiego ZNP i wiceprezes Oddziału Związku w Gdyni) oraz Krzysztof Stradomski, prawnik ZG ZNP.

– Jednym z naszych głównych postulatów jest skrócenie czasu trwania postępowań dyscyplinarnych. Rzutuje na to m.in. art 96 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-COV-2, w wyniku którego postępowania przedłużają się nawet do 8 lat, co skutkuje tym, że – jeśli nauczyciel jest jednocześnie zawieszony w obowiązkach w pracy – zostaje bez albo z ograniczonymi środkami do życia. A jeśli zostanie po tym czasie uniewinniony otrzymuje tylko ograniczone wynagrodzenie za czas zawieszenia – tłumaczyła Ilona Kielańska.

Zwróciła też uwagę na problem interpretacji przepisów prawnych przez dyrektorów, którzy często zbyt pochopnie kierują sprawę do rzecznika dyscyplinarnego nie wszczynając wcześniej żadnego własnego postępowania wewnątrzszkolnego.

– W kontekście przedłużającego się postępowania dyscyplinarnego musimy brać pod uwagę kontekst społeczny i dobro nauczyciela, a nie tylko dobro dziecka. Dobro dziecka jest oczywiście priorytetem, ale dobro nauczyciela szczególnie tego niewinnego musimy rozpatrywać w kontekście społecznym , emocjonalnym i rodzinnym – zaznaczyła.

Marcin Wiśniewski mówił o domniemaniu niewinności i prawie nauczycieli do skutecznej obrony. – Jednym z punktów, który poruszyliśmy była kwestia merytorycznego przygotowania komisji dyscyplinarnych oraz rzeczników dyscyplinarnych wyznaczanych przez kuratorów. Postulowaliśmy aby rzecznicy byli prawnikami albo mieli chociaż przygotowanie prawne oraz by komisje dyscyplinarne przechodziły regularne szkolenia. Ważne jest dla nas to, by były to szkolenia wystandaryzowane na poziomie całego kraju – opowiadał.

– Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na kwestie obsady komisji ponieważ dotychczasowe uregulowania wskazują, że członkami komisji mogą być także osoby, które są pracownikami kuratoriów. Nam zależy na tym żeby całkowicie oddzielić kwestie związane z postępowaniem dyscyplinarnym od nadzoru pedagogicznego – dodał Wiśniewski. – Nasze postulaty spotkały się ze zrozumieniem nie tylko pozostałych związków zawodowych ale także strony samorządowej – podkreślił.

Krzysztof Stradomski przedstawił stanowisko ZNP w części dotyczącej doprecyzowania przepisów dotyczących definicji „prawa i dobra dziecka”. – To z tego pojęcia wynikają bowiem określone dla nauczyciela niedogodności – zauważył.

– Istotne jest żeby to pojęcie doprecyzować. Tak aby wszyscy wiedzieli kiedy mamy obowiązek, a kiedy możliwość zawieszenia nauczyciela w wykonywaniu jego zawodowych obowiązków i w ślad za tym, kiedy można ograniczyć jego wynagrodzenie a kiedy tego zrobić nie można – mówił Stradomski.

– Druga kwestia to kwestia większej dostępności do akt postępowania wyjaśniającego czy dyscyplinarnego dla nauczycieli i ich obrońców ponieważ obecnie jest to bardzo utrudnione poprzez obieg dokumentów wyłącznie w formie papierowej oraz konieczność osobistej obecności w urzędzie kuratora – wskazał.

Następne spotkanie grupy roboczej ma się odbyć na przełomie września i października. – Minister Kiepura zobowiązał nas do przesłania uwag w ciągu dwóch tygodni do MEN – poinformowała Elżbieta Markowska.

Przypomnijmy, że zgodnie z zapisami Karty Nauczyciela postępowanie dyscyplinarne nie może teoretycznie trwać dłużej niż 5 lat (art. 85o, p. 4). Ale zmianie uległy przepisy w trakcie trwania pandemii COVID-19, co doprowadziło do wydłużenia postępowań.

Problem wynika z przepisów, które w art. 96 ustawy covidowej zawieszają bieg terminów przedawnienia odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli. Pandemia minęła, a przepisy dalej są w mocy.

Nie tylko ZNP ale także RPO interweniował w MEN zauważając, że obecne przepisy nie określają, jak długo komisja dyscyplinarna powinna rozpatrywać sprawę, ani nie dają obwinionemu prawa do ponagleń lub skargi na przewlekłość postępowania, a nauczyciel uniewinniony w postępowaniu dyscyplinarnym nie ma prawa do zwrotu potrącanych w okresie zawieszenia kwot wynagrodzenia, co jest nierównością wobec prawa. W związku z tym nauczyciele są w gorszej sytuacji niż strażacy, policjanci czy urzędnicy.

Przypomnijmy, że 22 sierpnia odbędzie się drugie spotkanie tematycznej grupy roboczej ds. wynagradzania nauczycieli. Ze strony ZNP w posiedzeniu wezmą udział: Urszula Woźniak, wiceprezes ZG ZNP, Arkadiusz Boroń, prezes Okręgu Małopolskiego ZNP, członek ZG ZNP oraz Krzysztof Lisowski, prawnik ZG ZNP jako ekspert. Pracom grupy roboczej ds. wynagradzania nauczycieli przewodniczy podsekretarz stanu w MEN Paulina Piechna–Więckiewicz.

(GN)

ZNP: We wtorek 20 bm. pierwsze spotkanie grupy roboczej ds. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli

Nauczyciel uniewinniony w postępowaniu dyscyplinarnym straci część wynagrodzenia. RPO interweniuje w MEN